Potwierdził tę informację Jan Klata, dyrektor Starego Teatru. - Najwyższe czynniki zapowiedziały swoją wizytę podczas premiery. Mogę potwierdzić, że pojawi się wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego, Piotr Gliński. Czujemy się zaszczyceni. Mam nadzieję, że będzie to okazja, żeby porozmawiać o przyszłości Starego Teatru. Wiele sobie po tym spotkaniu obiecuję - mówi Jan Klata.
A przypomnieć należy, że od czasu wyborów wygranych przez Prawo i Sprawiedliwość nad głową dyrektora krakowskiej sceny narodowej zbierają się czarne chmury. Wszystko przez grupę prawicowych działaczy, w tym m.in. Stanisława Markowskiego, lidera grupy protestujących, która okrzykami „hańba”, „zdrada” zakłóciła spektakl „Do Damaszku”. Niedawno grono 99 osób z kręgów kultury, nie kryjących poglądów bliskich PiS, zwróciło się do ministra Glińskiego z prośbą o odwołanie dyrektora Starego Teatru. Sygnatariusze dokumentu twierdzą, że teatr „od paru lat szokuje kierunkiem swojej działalności. Scena (...) stała się dziś zaprzeczeniem swojej wielkiej tradycji”.
Na razie szef resortu zarządził w placówce bilans otwarcia. Spektakle „Starego” ocenić ma m.in. Konrad Szczebiot, krytyk teatralny, na co dzień mieszkający w Białymstoku. W tym celu poprosił teatr o przesłanie... nagrań przedstawień. Wiadomo już, że na najbliższej premierze się nie pojawi.
A czy na sobotniej premierze będzie skandal? „Płatonow” według Czechowa w reżyserii znanego rosyjskiego twórcy, Konstantina Bogomołowa, zapowiadałby się konwencjonalnie, gdyby nie to, że... role męskie zagrają kobiety, a żeńskie - mężczyźni.
Jak zareaguje na to wicepremier?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?