MKTG SR - pasek na kartach artykułów

„Wiadomości” złego i dobrego

Włodzimierz Jurasz
O tym, jak w polityce ważne jest poczucie humoru, działacze PiS i PO mogli się przekonać podczas dwóch ostatnich kampanii wyborczych.

PiS wygrało m.in. dzięki swym zwolennikom, którzy w internecie przeprowadzili znakomitą kampanię ośmieszającą przeciwników. PO z kolei przegrała m.in. dlatego, że jej przywódcy, z Bronisławem Komorowskim i Ewą Kopacz na czele, dostarczali satyrykom z konkurencji znakomity materiał.

To, że śmiertelnie poważni politycy zwycięskiej formacji nie wyciągnęli z tego żadnych wniosków, nie dziwi. Choć przecież mają potencjał - ostatnio świadectwo swoistej moralności wystawił Jarosławowi Kaczyńskiemu nie kto inny, jak symbol luzu, czyli poseł Liroy, doceniając publicznie poczucie humoru Prezesa. Gorzej, że identycznie zachowują się przyznające się do związków z PiS środowiska, powiedzmy, okołopolityczne. Oto zarząd TVP zastanawia się, czy nie pozwać do sądu znakomitego satyryka, wręcz klasyka humoru, Jacka Fedorowicza, skądinąd - niecierpiącego PiS niczym Agnieszka Holland.

W końcu pewnie go nie pozwą, ale mleko już się rozlało… Jacek Fedorowicz zamieścił w internecie program satyryczny parodiujący i ośmieszający nową formułę telewizyjnych „Wiadomości” - pod autentyczne zdjęcia i wypowiedzi polityków PiS autor podkłada własnym głosem własne teksty. To analogia do „formatu”, jaki Fedorowicz wymyślił w latach 80. i kontynuował okresowo już za wolnej Polski.

Fakt, że teraz zrobił to tylko po to, by PiS-owi dokopać i wesprzeć konkurencję (program powstał z inspiracji i przy wsparciu Nowoczesnej). Fakt, że program jest kiepski, ograniczający się do „sucharów”, propagandowych antyrządowych schematów z przekazów dnia opozycji (Polska to mocarstwo na miarę Prezesa; w stadninach nie będzie już rui, będzie tylko ruina; Prezes marzy o białym andersowskim koniu), ale powoływanie się na naruszenie praw autorskich i praw do wizerunku, m.in. dziennikarzy „Wiadomości”, wygląda dość groteskowo.

Chłopaki, więcej luzu, bo w końcu nawet Liroy się wkur…(zy).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski