Za moich czasów:
Barbara Rotter-Stankiewicz
Latem, co bardziej ruchliwi, wyjeżdżali na wycieczkę autobusem na Bielany, do Ojcowa albo podmiejskim pociągiem zapuszczali się "nawet" do Puszczy Niepołomickiej... Oczywiście wszystkie te eskapady miały charakter rodzinny. Dopiero "późne nastolatki" ośmielały się wyłamać z niektórych elementów tego harmonogramu i urywać się na randki.
Dzisiejszy weekend wygląda zgoła inaczej - celem wypraw coraz częściej są centra handlowe. Dla wielu to oburzające - no bo gdzie rodzinne świętowanie, gdzie wolny dzień dla sprzedawców
Oczywiście, że nie można na każdą sobotę i niedzielę przeprowadzać się do hipermarketu - przesada w każdą stronę jest niezdrowa. Ale przecież trzeba wziąć pod uwagę, że rodzinne zakupy są również formą spędzania wspólnie czasu - mało że spędzania, ale wspólnego prowadzenia domu, wspólnych wyborów, wspólnego ponoszenia finansowych konsekwencji. Przy okazji można się nauczyć dochodzenia do kompromisów i sztuki negocjacji. Rodzice dowiadują się, co najbardziej podoba się ich dzieciom, a dzieci - na przykład, jaki prezent sprawiłby radość tacie. Przy okazji oszczędza się czas, który trzeba byłoby poświęcić na zakupy w tygodniu, a którego codziennie brakuje. Można też coś nawet spokojnie przekąsić, wypić kawę i zjeść lody. Czy jest w tym coś złego? A że pracownicy handlowych centrów nie mogą spędzać weekendu z rodziną? Zgoda, ale w podobnej sytuacji są aktorzy, pracownicy telewizji i kin, tramwajarze, kierowcy autobusów, taksówkarze, lekarze, pielęgniarki i w końcu - dziennikarze. Taki los!
Moja teściowa, która za parę tygodni skończy 86 lat, bardzo lubi wyprawy na zakupy. Razem z trzydziestoletnią wnuczką z upodobaniem jeździ do "Ikei", by - jeśli nie kupić - to przynajmniej pooglądać, co kupić by można. Inna starsza pani, w towarzystwie pięcioletniego wnuczka, zachwyca się świątecznymi dekoracjami w hipermarketach, jak by sama miała pięć lat. Posiedzą sobie pod wielką choinką, popatrzą na śpiącego w gawrze misia, a potem razem idą na lody
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?