Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wędrówka po obrzeżach prowincjonalnej Polski. Pierwszy film drogi Jana Jakuba Kolskiego - "Wariaci" - w kinach od 12 kwietnia

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
„Wariaci” to nowy film cenionego reżysera Jana Jakuba Kolskiego. W roli ojca, porywającego własną córkę i organizującego z nią... napad na bank, zobaczymy Eryka Lubosa. Film trafi do krakowskich kin Kijów i Kika w piątek 12 kwietnia.

Sąd zdecydował w sprawie likwidacji TVP

emisja bez ograniczeń wiekowych

Eryk i Karolka to para marzycieli. Po wyjściu z więzienia, by ponownie nie popaść w konflikt z prawem, postanawiają rozpocząć nowe i pozbawione problemów życie na łonie natury. Trudno jednak odnaleźć się im w nowej, choć pięknej sytuacji. Eryk pragnie szczęścia również dla swojej małej córki Dżesiki.

Porywa ją z rąk dziadka i razem z Karolką wyruszają w pełną przygód podróż przez Polskę. Sprawy komplikują się, kiedy Karolka zapada na poważną chorobę. Jedynym ratunkiem dla niej będzie kosztowna kuracja, na którą oczywiście nie mają pieniędzy.
Eryk i mała Dżesika biorą sprawy w swoje ręce i organizują napad na bank. Potem trzeba będzie już tylko wykraść ze szpitala pacjentkę. Czy taka historia może skończyć się happy endem?

Twórcą „Wariatów” jest ceniony reżyser Jan Jakub Kolski. Zrealizował ponad 20 filmów krótkometrażowych, 19 filmów fabularnych, pięć teatrów telewizji, napisał osiem książek. Jego filmy pokazywane były na najważniejszych festiwalach filmowych na świecie, między innymi: w Cannes, Wenecji, Berlinie, Moskwie, Tokio, Montrealu, Szanghaju, Karlowych Warach. Największymi sukcesami reżysera były takie filmy, jak „Jańcio Wodnik”, „Historia kina w Popielawach”, „Jasminum”, „Pornografia” i „Ułaskawienie”.

- Każdy film porządkuje moje myślenie o sprawach ważniejszych niż kino. Robię filmy dla siebie, ale serdecznie i szczerze opowiadając o tym, co mnie interesuje – robię je także dla widzów. Zdaję sprawę z tego, jak mnie dotyka świat. Komentuję go po swojemu, na miarę jakiej potrafię dosięgnąć. Widz może zechcieć uczestniczyć w tym osobistym procesie, albo nie. To jest uczciwa i rzetelna droga do jego serca – mówi reżyser.

„Wariaci” to pogodna komedia, w której widzowie odnajdą klasyczne kino drogi z wątkiem kryminalnym w tle.

- Ten film to kino drogi, być może pierwszy tak czysty gatunkowo obraz w moim dorobku. Bohaterowie, najpierw we dwójkę, potem w towarzystwie córki Eryka, snują się po obrzeżach Polski prowincjonalnej. Jadą najpierw bez celu, potem po ratunek dla chorej Karolki, spotykają ludzi, ale też spotykają siebie. Bo to jest przede wszystkim wyprawa po bliskość, z przystankiem końcowym o nazwie „Miłość”. Wszystko to bez sentymentalnych figur i zaklęć. Prosto, prościutko – tłumaczy reżyser.

Film powstawał na Ponidziu: przede wszystkim w Pińczowie, ale także w okolicach Koperni i Krzyżanowic. Jan Jakub Kolski zainteresował się tymi plenerami podczas jednego z prywatnych wyjazdów.

- Ten film domagał się kamery dyskretnej, niewystawionej na widok. Towarzyszącej. Naturalnie, bez nudnej kaligrafii w której żywioł scen nie raz wymusił zdejmowanie kamery ze statywu. Kręciłem w upał, w wysokim kontraście, z głęboką czernią w cieniach. Uchwyciłem rozedrgane powietrze, a to oznacza długie, stałoogniskowe obiektywy, ale w kontraście do tych „piękności”, chciałem też pokazać szerokoobiektywowy świat prowincjonalnych „atrakcji”: stacje benzynowe, motele, parkingi z tirami, wesołe miasteczka – podkreśla reżyser.

Główną rolę Eryka gra w filmie Eryk Lubos, znakomity aktor, którego pamiętamy z wyrazistych ról w „Sztuce kochania”, „Mojej krwi”, „Underdogu” i „Tacie”.

- Eryk jest nieudacznikiem i poetą. Nim poezja na dobre zdominowała jego życie, zdążył być jeszcze chuliganem, bokserem, złodziejem, mężem i... ojcem. W każdej z tych ról spełniał się umiarkowanie dobrze. Karolka jest żoną nieudacznika, osobą z atrofią woli, chętnie autoryzującą cudze pomysły na jej życie. Byleby tylko nie podejmować decyzji. Tych dwoje wychodzi z więzienia bez wyraźnego planu co do dalszego ciągu. Ruszają w podróż, licząc na to, że sprawy się jakoś same ułożą. Ale sprawy nie chcą się same układać – zdradza reżyser.

„Wariatów” będzie można oglądać w Krakowie w kinach Kijów i Kika od piątku 12 kwietnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wędrówka po obrzeżach prowincjonalnej Polski. Pierwszy film drogi Jana Jakuba Kolskiego - "Wariaci" - w kinach od 12 kwietnia - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski