MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ważne zmiany na receptach. Medycy: - Będą pomyłki, dezorientacja i wydłużenie wizyt!

Grażyna Rakowicz
Grażyna Rakowicz
Wideo
od 16 lat
Po raz kolejny ministerstwo zdrowia wydłużyło okres przejściowy na dostosowanie aplikacji gabinetowych, do nowego systemu obliczania ilości leku. To oznacza, że lekarze mogą wystawiać tzw. recepty roczne pacjentom - w dwóch schematach dawkowania, starym i nowym – jeszcze do 1 lipca 2024.

Po tym terminie nowy system ma automatycznie blokować recepty roczne, wystawiane według starych schematów. System informatyczny - tzw. P1 obliczający ilość leku czy wyrobu medycznego przepisanego na e-recepcie rocznej, jaka może być wydana pacjentowi w aptece, najczęściej przewlekle choremu - miał najpierw obowiązywać od 1 kwietnia. Potem - od 9 maja. Teraz został przesunięty do 30 czerwca 2024. Jednocześnie 6 maja resort skierował do konsultacji publicznych rozporządzenie zmieniające rozporządzenie ws. recept, które uwzględnia oczekiwane przez farmaceutów i lekarzy zmiany m.in. dotyczące zwiększenia ilości wydawanych przez farmaceutę opakowań leku w różnych przypadkach zapisu dawkowania na recepcie.

Takie dawkowanie jest niezrozumiałe

To kolejne przedłużenie terminu przez ministerstwo zdrowia nastąpiło po przedstawionych przez środowisko medyków uwagach o utrudnieniach - nie tylko dla lekarzy w trakcie wystawiania tych recept, ale o szkodliwych skutkach nowego dawkowania leków dla pacjentów.

- Informacja ta zadowala nas, ale tylko częściowo. Przesunięcie terminu o dwa miesiące jednoznacznie rozumiemy jako danie sobie czasu na poprawę rozporządzenia w zakresie "dawkomatu", jak i wypracowanie jasnych, przejrzystych zasad refundacji leków, które w obecnym kształcie stanowią ogromny problem - mówi Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia (PPOZ).

Według lekarzy z Porozumienia, chodzi tu przede wszystkim o zmianę szablonów dawkowania leków przygotowaną przez informatyków Centrum e-Zdrowia, ponieważ te obecnie zaproponowane mogą skutkować pomyłkami i mogą wprowadzać dezorientację wśród pacjentów. A są to mililitry, które zastąpiły jednostki i krople czy miligramy, które zastąpiły tabletki czy saszetki.

- Przykładowo pacjent, który wcześniej podawał sobie 18 jednostek insuliny, zmuszony będzie teraz podać 0,2 ml substancji. Inna osoba zamiast dwóch kropli leków do oka przeciw jaskrze, będzie musiała podać 0,04 ml, co będzie powodować pomyłki w przeliczaniu dawek oraz w ich stosowaniu - wynika ze stanowiska PPOZ do minister zdrowia.

Prezes Bożena Janicka: - W codziennej praktyce od lat stosowane jednostki to: liczba tabletek, liczba kropli, ilość saszetek, ilość kapsułek czy jednostek insuliny, które wynikają wprost z Charakterystyk Produktów Leczniczych (ChPL), tak więc zaproponowane przez informatyków Centrum e-Zdrowia inne szablony nazewnictwa dawkowania są całkowicie niezrozumiałe i nie do przyjęcia.

Nowy system już wydłuża wizyty

W Kujawsko-Pomorskiem nowy system dawkowania leków funkcjonuje w wielu przychodniach, w tym w NZOZ Przychodnia Łomżyńska w Bydgoszczy. Jakie wnioski?

- Lekarz powinien przede wszystkim zająć się leczeniem pacjenta, a nie koncentrować się na przeliczaniu choćby kropli lekarstwa na mililitry. Procedury te znacznie wydłużają czas wizyty, a w odsyłanych z aptek receptach nie ma konkretnych wskazań, w którym miejscu należy je poprawić, co musimy sami ustalać - wymienia lek. med. Waldemar Gadziński z NZOZ Przychodnia Łomżyńska, kujawsko-pomorski konsultant wojewódzki ds. medycyny rodzinnej. 

W Przychodni Bajka w Bydgoszczy dawkowanie leków, przepisanych na tzw. e-recepcie rocznej według nowych zasad działa od marca tego roku. - Ruszyliśmy od razu gdy powstał system informatyczny P1. Było to dla nas zadanie priorytetowe - mówi Karolina Siemińska, kierownik Przychodni Bajka. I dodaje: - Na początku apteki cofały nasze e-recepty, bo dawki leków były źle przeliczane. Obecnie takich problemów mamy już coraz mniej.

Łukasz Marchlewski, Miejski Zespół Opieki Zdrowotnej we Włocławsku: - Nowy system dawkowania działa u nas od kwietnia, praktycznie w 99 proc.

Farmaceuci sobie poradzą

Według Marcina Piątka, prezesa Pomorsko-Kujawskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej proponowane zmiany w dawkowaniu leków zmierzają w bardzo dobrym kierunku.

- To system ma obliczać ilość leku, jaką farmaceuta może wydać pacjentowi i aby do tego doszło, to wszystkie przekazywane dane dotyczące tego dawkowania muszą być ujednolicone - podkreśla prezes. I przyznaje, że obecnie w aptekach pojawiają się problemy z realizacją recept wystawionych według tych nowych zasad, ale - jak ocenia - wynikają one tylko i wyłącznie z pewnych niedoskonałości oprogramowania gabinetowego.

- Liczymy na to, że niedoskonałości te będą przez dostawców oprogramowania korygowane na bieżąco i w taki sposób, że lekarzom będzie łatwiej te recepty wystawiać - mówi prezes Izby.

Aptekarze liczą na ostateczne wskazanie przez resort zdrowia i Centrum e-Zdrowie jednostek dawkowania leków w nowym systemie. Marcin Piątek: - Apteki są absolutnie do tej zmiany przygotowane, w systemie informatycznym działają już od 2017 roku. A pacjent w zakresie wydawania leków nie musi sobie radzić sam, ma od tego lekarza i farmaceutę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska