MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wawrzyk będzie walczyć o pas mistrza świata wagi ciężkiej

Redakcja
Andrzej Wawrzyk Fot. Andrzej Banaś
Andrzej Wawrzyk Fot. Andrzej Banaś
BOKS. Aleksander Powietkin, były mistrz Europy (2002, 2004), świata (2003) i olimpijski (2004) w boksie amatorskim, a od niespełna dwóch lat zawodowy mistrz świata federacji WBA wagi ciężkiej, będzie 17 maja w Moskwie 28. przeciwnikiem niepokonanego Andrzeja Wawrzyka.

Andrzej Wawrzyk Fot. Andrzej Banaś

- Wszystkie szczegóły są dopięte. Andrzej jest gotowy - mówi Piotr Werner, jeden z promotorów pięściarza z Krakowa.

Po Andrzeju Gołocie, Albercie Sosnowskim, Tomaszu Adamku i Mariuszu Wachu - Wawrzyk będzie piątym polskim bokserem, który stanie do walki o pas wagi ciężkiej. Tamta czwórka przegrywała.

- Sam fakt wyjścia na ring nie spełnia moich marzeń. Tu nie chodzi o to, że będę walczyć o tytuł. Ja zrobię wszystko, żeby zostać mistrzem - jasno stawia sprawę niespełna 25-letni krakowianin.

Artur Szpilka, kolega Wawrzyka z grupy Ulrich KnockOut Promotions, mocno ściska kciuki. - Powiem szczerze: ma szansę zdobyć mistrzostwo. Gdyby walczył z Kliczką, to szanse byłyby minimalne. A tutaj są wyrównane - uważa pięściarz z Wieliczki.

Chłodna głowa - to ma być w maju główny, według opiekuna polskiej kadry pięściarzy Huberta Migaczewa, atut naszego boksera. - Andrzej w ringu podejmuje decyzje z wyrachowaniem. Mam nadzieję, że się nie "podpali" i każdy błąd Powietkina wykorzysta - tłumaczy selekcjoner.

Warunki fizyczne (Rosjanin 188 cm wzrostu, 191 cm zasięg ramion - Polak 195 i 199) mają być, według Szpilki, kolejnym atutem krakowianina. - Andrzej jest większy. Powinien trzymać Powietkina na dystans. Tu jeden cios może zadecydować - przekonuje Szpilka.

- Boks jest piękny, bo teoretycznie słabszy ma szanse wygrać. Nie jestem wróżką, więc nie będę wyrokować, ale sercem jestem z Andrzejem. Liczę na niego - podsumowuje Migaczew.

Do tej pory Polak wychodził na ring 27 razy. Wszystkie walki wygrał (13 przez nokaut). O dwa pojedynki mniej ma Rosjanin. Rywali nokautował za to 17 razy.

Wawrzyk już w środę zaczyna półtoratygodniowe zgrupowanie w Zakopanem. - Będę sparować. To już nie czas na bieganie po górach - podkreśla krakowianin.

Łukasz Madej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski