Przyjemności w środowy wieczór skończyły się na hymnie Champions League przed meczem. Po 17 minutach gry wicemistrzowie Niemiec prowadzili już trzema bramkami.
- To katastrofa - przyznał trener Legii Besnik Hasi. - Znów zawiodły stałe fragmenty gry. Mimo że byliśmy wyżsi, to oni przeważali. W drugiej połowie chcieliśmy strzelić choć jednego gola, ale nie byliśmy w stanie, chociaż Borussia nie grała na __100 procent.
Na środku obrony Hasi wystawił parę Jakub Czerwiński - Maciej Dąbrowski, która nigdy wcześniej razem nie grała. A mecz na ławce zaczął król strzelców poprzedniego sezonu ekstraklasy Nemanja Nikolić.
- Dowiedziałem się o tym w poniedziałek. Nie byłem zadowolony z tego faktu, bo przecież jednym z powodów, dla których zostałem w __Legii, była Liga Mistrzów - stwierdził rozgoryczony reprezentant Węgier.
Porażka była wielce prawdopodobna. Jednak styl, w jakim Legia jej doznała, był poniżej przyzwoitości.
- Spójrzmy na zawirowania personalne, na transfery w ostatniej chwili... To wszystko ma wpływ na to, jak Legia dziś wygląda - komentuje Robert Podoliński, były trener m.in. Cracovii.
Osobny temat stanowili kibice warszawskiego klubu. Próbowali przejąć sektor zajmowany przez fanów BVB. Użyto gazu. - _Zidentyfikowaliśmy już 70 osób, które brały udział w zajściach. 15 z nich otrzymało zakazy stadionowe, ale to nie koniec. Odrębne dochodzenie prowadzi policja - _oznajmił doradca zarządu Legii Seweryn Dmowski.
Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem kibice Legii użyli środków pirotechnicznych (fani Borussii odpalali je wielokrotnie w trakcie spotkania). Ponadto legioniści wykrzykiwali obraźliwe hasła w kierunku Niemców. Według części mediów skandowali „Jude, Jude Borussia” (Żydzi, Żydzi Borussia). Klub tłumaczy, że nie użyto słowa „Jude”, a „nutte”, co oznacza „prostytutka”...
Na razie na temat ewentualnych kar trwają jedynie spekulacje. Może skończyć się na grzywnie finansowej, ale też na zamknięciu stadionu na kolejne mecze w Lidze Mistrzów: z Realem Madryt i Sportingiem Lizbona.
Wyniki środowych meczów Ligi Mistrzów
Grupa E: Tottenham - AS Monaco 1:2 (w ekipie gości 90 minut grał Kamil Glik), Bayer Leverkusen - CSKA Moskwa 2:2. Grupa F: Legia - Borussia Dortmund 0:6 (Goetze 7, Papastathopoulos 15, Bartra 17, Guerreiro 51, Castro 76, Aubameyang 87), Real Madryt - Sporting Lizbona 2:1. Grupa G: Club Brugge - Leicester City 0:3 (w ekipie gości Marcin Wasilewski na ławce, Bartosz Kapustka poza składem), FC Porto - FC Kopenhaga 1:1. Grupa H: Juventus - Sevilla 0:0, Olympique Lyon - Dinamo Zagrzeb 3:0 (w Olympique 90 minut grał Maciej Rybus).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?