Dzień wcześniej piłkarze trenera Radosława Mroczkowskiego mieli zmierzyć się w Krakowie z tamtejszą Garbarnią, ale boisko nie nadawało się do gry.
Piłkarze siódmej drużyny pierwszoligowych rozgrywek po ostatnim wspólnym treningu w tym roku wyjechali więc na zasłużone urlopy. Sądeczanie do zajęć wrócą na początku stycznia, a pierwszy mecz rundy wiosennej rozegrają z początkiem marca (na własnym stadionie z Pogonią Siedlce).
- Na razie, w klubie jest bardzo cicho i __spokojnie - mówi dyrektor ds. marketingu i komunikacji w Sandecji Dawid Ogórek. - Piłkarze powinni wrócić do klubu około 10 stycznia. Z początkiem lutego planujemy obóz przygotowawczy na Węgrzech, gdzie mamy rozegrać cztery mecze kontrolne. Rywale są w tym momencie ustalani, ale na pewno w trakcie przerwy zimowej zmierzymy się z __Puszczą Niepołomice - podsumowuje.
- Nie ma co ukrywać, że jesteśmy bardzo zadowoleni z __wyniku, jaki uzyskaliśmy jesienią - nie kryje obrońca „biało-czarnych” Adrian Danek. - To nie przypadek, że jesteśmy w czołówce, do tego rozegraliśmy o dwa spotkania mniej od innych (mecze ze Stalą Mielec i GKS Tychy zostały przełożone na wiosnę - przyp. red.). Teraz będziemy mogli chwilę odpocząć od piłki, ale na pewno nie od treningów. Będziemy ćwiczyć indywidualnie, jednak będziemy coś robić. W grudniu będę z pewnością sporo biegał. Mam nadzieję, że podobnie jak koledzy, wrócędo __klubu jeszcze silniejszy - dodaje 22-latek. - Czas wolny spędzę z moją dziewczyną Anitą na miejscu, w __Nowym Sączu. Tu też jest co robić - dopowiada.
Nieco inne plany ma Maciej Małkowski. 31-letni pomocnik, były reprezentant Polski wyjedzie na Śląsk w rodzinne strony (mieszka w Mysłowicach). - Odrobina odpoczynku nikomu nie zaszkodzi. Czujemy tę jesień w nogach, daliśmy z siebie bardzo dużo. Teraz będzie nieco więcej czasu dla najbliższych, dla żony i córek. To wyjątkowe chwile. O piłce jednak nie da się zapomnieć ot tak. Każdy z nas otrzymał też rozpiskę treningową, by nie wypaść z obiegu - zdradza.
Kapitana sądeczan Dawida Szufryna zastaliśmy na ćwiczeniach w jednej z sądeckich siłowni. Podnosząc ciężary, relaksował się przy muzyce.
- Codziennie odwiedzam to miejsce. Po __obowiązkach rodzicielskich bardzo mi tego brakowało - przyznaje z uśmiechem. - Póki co, niespecjalnie tęsknię za piłką. Przerwa w rozgrywkach jest co prawda zbyt długa, ale odpocząć wręcz wypada. Teraz mam nieco więcej czasu, więc korzystam, ile mogę - dopowiada obrońca. - Czas wolny spędzę w Nowym Sączu, ale planuję też wyskoczyć na kilka dni w góry. Wspólnie z żoną myślimy o __Zakopanem - podsumowuje.
Podobne plany co kolega, ma obrońca biało-czarnych Kamil Słaby. - Razem z narzeczoną Kamilą raczej nie będziemy wyjeżdżać poza granice kraju, ale już do Zakopanego - jak najbardziej. Trochę tęsknię za tą piłkarską szatnią, ale czas, który można przeznaczyć dla rodziny, najbliższych, jest bezcenny i __każdemu niezwykle potrzebny - kończy 23-latek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?