MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W przeddzień 22 rocznicy pontyfikatu Jan Paweł II uczestniczył w Jubileuszu Rodzin

Redakcja
W Watykanie, jak co roku, jest to dzień świąteczny. Na maszty wciągane są flagi państwowe, a papież i wszyscy pracownicy Watykanu odpoczywają. W tym dniu nie przewidziano żadnej audiencji ani oficjalnego wystąpienia.

Bez uroczystości

 W poniedziałek mijają 22 lata od wyboru kardynała Karola Wojtyły na papieża. Ta rocznica, choć przypada w roku Wielkiego Jubileuszu 2000 lat chrześcijaństwa, nie będzie obchodzona w żaden szczególny sposób.
 Od 16 października 1978 roku, gdy wychylając się z okna Bazyliki św. Piotra Karol Wojtyła wypowiedział swe pierwsze słowa po wyborze: "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus", minęło 8036 dni.
 Jan Paweł II zajmuje szóste miejsce wśród papieży najdłużej sprawujących swój urząd. Na pierwszym miejscu jest Pius IX, który kierował Kościołem przez 31 lat i 7 miesięcy.
 Jan Paweł II sprawuje natomiast niepodzielny prymat jako papież pielgrzym.
 W ciągu 22 lat pontyfikatu odbył w sumie 230 podróży - 92 zagraniczne i 138 po Włoszech. Odwiedził 122 kraje i 850 miast. Obliczono, że przebył w sumie milion 179 tys. kilometrów, czyli niemal 30 razy okrążył Ziemię.
 Jan Paweł II jest też rekordzistą pod względem ogłoszonych encyklik. Napisał ich dotąd 13, najnowsza - Fides et Ratio ukazała się w ubiegłym roku.
 W ciągu 22 lat pontyfikatu papież z Polski wyróżnił się także rekordową liczbą kanonizacji i beatyfikacji.
 Liczba świętych wyniesionych na ołtarze przez Jana Pawła II wynosi 446 - 401 z nich to męczennicy, a 45 - to świadkowie wiary. Liczba błogosławionych wynosi natomiast 994.
 Jest jeszcze jeden rekord, o którym nie wspominają watykańskie dokumenty - rekord pobytów w szpitalu. Jan Paweł II jako pierwszy papież leczył się poza Watykanem. W sumie spędził 133 dni w Poliklinice Gemelli. Przeszedł cztery operacje - w 81 roku po zamachu, w 92 - usunięto mu łagodny nowotwór jelita, w 94 - operowano biodro, a w 96 - wyrostek robaczkowy.
 Mimo nie najlepszego stanu zdrowia, 80-letni papież pracuje przez kilkanaście godzin dziennie. W Watykanie krąży nawet powiedzonko na ten temat, rozpowszechniane przez współpracowników Jana Pawła II: "my z papieżem przestrzegamy równego podziału obowiązków: on pracuje, a my się nudzimy".
 Sam papież także słynie z poczucia humoru na swój temat. Znana stała się jego wypowiedź skierowana do jednej z sióstr zakonnych, która widząc zmęczenie papieża powiedziała: "martwi mnie Wasza Świątobliwość". Jan Paweł II odpowiedział jej błyskawicznie: "mnie także martwi moja świątobliwość".
 Papież wciąż stawia sobie nowe cele. W 2001 roku planuje kolejne pielgrzymki zagraniczne: m.in. do Armenii, Syrii, Oceanii i być może do Polski.

(PAP)

Dzieci są darem

Dwudniowe uroczystości Jubileuszu Rodzin w Watykanie

 - Bogu dziękuje za radość i pokój rodzin szczęśliwych. Gorąco proszę, aby Jego łaska i błogosławieństwo były skutecznym wsparciem dla rodzin przeżywających różnorakie trudności. Modlę się, aby polskie rodziny były prawdziwie "silne Bogiem". Wszystkich obejmuję sercem i zawierzam opiece Najświętszej Rodziny z Nazaretu - tymi słowami, zamykając dwudniowe obchody Jubileuszu Rodzin w Watykanie, Jan Paweł II pozdrowił wczoraj Polaków, którzy z tej okazji przybyli do Rzymu i tych, którzy pozostali w rodzinnych domach.
 Papież osobiście udzielił wczoraj sakramentu małżeństwa ośmiu parom reprezentującym pięć kontynentów. Przysięgę małżeńską, w strugach deszczu, składały w ojczystych językach pary z Filipin, Korei, Meksyku, Kamerunu, Stanów Zjednoczonych, Australii, Włoch i Polski. Jako pierwsi przysięgę składali Jolanta Pałasz i Jerzy Janiszewski z Częstochowy.
 Jan Paweł II, na zakończenie wczorajszej mszy, specjalnie podziękował tym, którzy mimo deszczu uczestniczyli w ceremonii. W sumie przez plac przed Bazyliką św. Piotra w niedzielę przewinęło się prawie 200 tys. pielgrzymów.
 W sobotę uczestnicy Jubileuszu Rodzin spotkali się na placu św. Piotra z papieżem. Urozmaicona występami artystycznymi i opowieściami osób uroczyście składających "rodzinne" świadectwa wspólna modlitwa przedłużyła się, jak wszystkie prawie ceremonie, podczas których Jan Paweł II nie waha się dać wyraz swojej radości ze szczególnie miłego mu spotkania.
 Bohaterami sobotniego wieczoru były dzieci, "wiosna rodziny i społeczeństwa" - bo tak właśnie brzmiało motto trzeciego światowego spotkania Jana Pawła II z rodzinami. Na placu przed Bazyliką św. Piotra i na prowadzącej do niego via Della Conciliazione 250 tysięcy osób w skupieniu słuchało przemówienia Jana Pawła II, w którym papież przypomniał swoją niedawna wizytę w Nazarecie, w domu Józefa i Maryi, ale nie poruszał kwestii polityki międzynarodowej. Mówił o dzieciach, które są symbolem nadziei i przyszłości, owocem miłości małżeńskiej.
 Papież podkreślał znaczenie tradycyjnie pojmowanej rodziny i napiętnował surowo dążenie do uznania na płaszczyźnie prawnej związków homoseksualnych. Mówiąc o dzieciach z rodzin rozbitych Jan Paweł II przypomniał, że osoby rozwiedzione nie są wykluczone ze wspólnoty Kościoła, chociaż ze względu na swoją sytuacją nie mają prawa uczestniczyć w pełni w jej życiu. Papież zaapelował do rządów, parlamentów i organizacji międzynarodowych o poszanowanie życia i podkreślił, że dobro dziecka musi zawsze znaleźć się na pierwszym miejscu.
 Wczoraj, zwracając się do właśnie złączonych węzłem małżeńskim par i do wszystkich uczestników uroczystości, raz jeszcze powtórzył: - Dzieci nie są dodatkiem do życia małżeńskiego, nie są opcją, ale najcenniejszym darem małżeństwa.

Anna T. Kowalewska (Rzym)

Góral z Wadowic

We wspomnieniach prymasa Wyszyńskiego

 Nieżyjący już prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński na drugi dzień po wyborze Karola Wojtyły na papieża, w przemówieniu wygłoszonym w Radiu Watykańskim, powiedział: - Nie jestem w stanie mówić teraz o historii życia człowieka tak mi bliskiego i związanego wspólną pracą od wielu lat, z której wytwarzała się przyjaźń i miłość Kościoła i Polski. Dodał, że to, co interesuje świat w nowym papieżu, który przyszedł do Rzymu z krainy Polaków - "to żywa jego wiara i duch modlitwy".
 W ocenie prymasa Wyszyńskiego, ze swej bogatej osobowości filozofa-moralisty promieniowała modlitwa w każdej chwili życia, zarówno wtedy, gdy obchodził swoją codzienną drogę krzyżową, jak i wtedy, gdy sprawował Najświętszą Ofiarę, gdy uważnie przyglądał się Dzieciom Bożym, gdy umiał z nimi gawędzić, śpiewać czy snuć zawiłe rozważania.
 - Głęboka miłość swobody wędrowniczej, rodzinnych lasów i pól, człowieka rozkochanego w królewskim Krakowie
- aż łzy wyciska na myśl o "utraconym raju", tak, iż na usta ciśnie się nie do opanowania pytanie: "Góralu, czy ci nie żal odchodzić od stron ojczystych?", a nasz Góral z Wadowic, gdy z Watykanu myślą na lasy spoziera, gdy łzy rękawem ociera, na pewno sobie odpowie: dla Boga Panie, dla Boga, dla Kościoła, dla jego spraw i wielkich zadań, które piętrzą się przed ludzkością - mówił wówczas prymas Wyszyński.
 Kiedy wracamy myślą do dnia wyboru Jana Pawła II na Stolicę Piotrową, nasuwa się pytanie, z jakimi uczuciami rzymianie przyjęli pierwszego w historii Polaka, który zasiadł na Stolicy Piotrowej.
 Pierwszym uczuciem było zdziwienie i zaskoczenie. Rzymianie przez wieki całe przyzwyczajeni byli do papieża Włocha. Wielką sensację wzbudził moment, kiedy kardynał Pericle Felici wypowiedział imię Karol, imię, którego nie nosił żaden z kardynałów włoskich, a następnie nazwisko Wojtyla. Prawdziwy szok i entuzjazm dał się słyszeć wówczas, gdy podane zostało imię nowego papieża - Jan Paweł II.
 Od tego momentu było rzeczą jasną, że nowy papież, obcokrajowiec, będzie kontynuował linię swoich poprzedników i realizował obietnice dane w okresie 33 dni pontyfikatu przez Jana Pawła I, pontyfikatu nazwanego przez jego następcę, który przybył z Krakowa do Rzymu - "falą miłości".
 Dziś, prawie po 22 latach pontyfikatu Jana Pawła II można śmiało stwierdzić, że realizuje wszystko to, co zapowiedział w swoim orędziu "Urbi et orbi" skierowanym zaraz po wyborze do całego Kościoła.
 Mówił wówczas: - Otwórzcie granice państw i systemów, pozwólcie mówić Chrystusowi do Człowieka. W tych słowach zawarte było orędzie ewangelizacyjne Jana Pawła II do całego świata.

(PAP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski