W Myślenicach ludzie wstali z kanapy

- W tym roku wszystkie wydarzenia odbyły się tak, jak planowaliśmy. Jesteśmy zadowoleni.

- mówi Zbigniew Syrek, prezes myślenickiego Klubu Inteligencji Katolickiej. Hasłem przewodnim spotkań był cytat z Ewangelii św. Łukasza „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny”.To 23. edycja myśle- nickiego festiwalu, który rozrósł się do takich rozmiarów, że zamiast „Tygodnia” to już „Dni” Kultury Chrześcijańskiej. Program zapraszał uczestników w różne sfery - od sportu do muzyki.- Zależało nam , aby wykorzystać regionalne możliwości, naszych regionalnych „liderów” w różnych dziedzinach - opowiada Zbigniew Syrek.

Artyści i uczniowie

Aktorzy-amatorzy z Grupy Misterium aż 11 razy wystawiali spektakl o Jacques’u Feschsie, opracowany pod kierunkiem Marcina Kobierskiego. Gościnnie wystąpił też Teatr Rodziny Kolpinga z Luborzycy z przedstawieniem o Karolu Wojtyle.

Dużą rolę spełnili uczniowie szkół myślenickich. Swoje prace i osiągnięcia prezentowały dzieci ze szkół podstawowych, a oprawę muzyczną zapewnili uczniowie Szkoły Muzycznej. W trakcie Dni Kultury Chrześcijańskiej goście mogli także oglądać wystawy fotografii, ceramiki czy eksponatów z kolekcji Jana Koczwary.

Goscie nie odmówili

Największą rolę w imprezie odegrali mieszkańcy powiatu myślenickiego, ale organizatorzy „Dni” zaprosili również gości spoza regionu. Z prelekcją przyjechał ks. Miłosz Biela, a w ostatni piątek z krótkim koncertem wystąpił dawny wokalista Siekiery, Armii, a obecnie 2TM2, 3 Tomasz Budzyński. Klub Inteligencji Katolickiej wraz z Towarzystwem Gimnastycznym Sokół zorganizowały również zawody sportowe w strzelectwie dla młodzieży. Wzięło w nich udział kilkadziesiąt młodych zawodniczek i zawodników.

Jak papież powiedział...

Już w trakcie obecnych wydarzeń organizatorzy zaczęli wstępnie planować przyszłoroczną edycję. - To jest nasza tradycja, że rozmawiamy odpowiednio wcześniej, potem przekazujmy placówkom nasze motto, a następnie wszyscy przygotowują swój program - informuje Zbigniew Syrek.

Organizatorzy wdzięczni są także za dofinansowanie: - Nie udałoby nam się tego stworzyć, gdyby nie przychylność urzędników myślenickich - dodaje prezes. Ale wdzięczność należy się wszystkim - bo wszyscy, którzy brali udział w tych „Dniach”, postąpili, jak przypomina prezes Syrek, zgodnie ze słowami papieża z niedawnej pielgrzymki do Polski - czyli po prostu „wstali z kanapy”.