MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W majowym prezencie

Redakcja
Tak to wyszło, że na zakończenie tegorocznego maja, wierszyk- -scenka mi się tu umieszcza.

Leszek Długosz: Z BRACKIEJ

Obrazek całościowy: wspomnienie i tegoroczne obserwacje. Słowem niepozbawione zachwytu - najświeższe ogólnomajowe westchnienie... Że to już koniec, a było pięknie... Ile się zdążyło, ile się zdołało pochwycić tego maja? Zajęci, zabiegani, w toku, pod ciśnieniem, pod murem, w terminach, przytrząśnięci, skołowani, zaroboleni itd., itd. - ileśmy zdołali tego maja najeść się? A on już - addio! Do niezobaczenia, do - nigdy więcej... Ano nie jątrzmy. Posłódźmy cierpkawy nalot słodkim wierszykiem. Poza tym, czerwiec. To dla mnie najświetniej! Dla mnie czas królewski! W końcu w tym miesiącu przybyłem na Ziemię! Dostałem zaproszenie i ściągnięto mnie tu na bal, abym się zabawił na tym padole łez i rozpaczy. No i to trwa... Prawdę mówiąc, zaczyna się nieźle ten czerwiec. Już pierwszego biorę udział w uroczystym koncercie w Warszawie, w Teatrze Wielkim, zatytułowanym " Od Solidarności do Wolności". Zapraszam! Do wspomnień, ale też do nowych obserwacji. A maj 2009, niech frunie! Taki wszak był kontrakt... Addio!
Wasz LD
Miła, pojedźmy za miasto na Bielany
- Wiosna tam się kołysze jak aeroplan...
Dryfują niebem białe spadochrony kasztanów
Prują eskadry pszczelich "patriotów"...
Spójrz na umizgi motyli
- Jaka jest tkliwa tych menuetów ekwilibrystyka!
Brzęk klawesynów?
-Świerszcze?
Wszelako muzykalne żuki, słyszysz? ...
To kuzynostwo Couperina
Szczegół w pejzażu - bażant, popatrz
Przemyka niczym rajski cytat
Za miasto pójdźmy balladowo -
Na wzgórek tam
- Gdzie niegdyś zbójcy Mickiewicza?
Pod wiatr ustawmy lotnie...
Niechaj nas porwie i poniesie
- Swym czysto oczywistym uwodzeniem
Wiosna...
Jeśli się nie powiedzie?
Będziemy wciąż na Ziemi
Błądzić w zachwyceniu
- W wiosennych strugach łąki
Myląc zielenie i błękity
- Ciężaru daty nic nie czując?
- Niepomni skroni swych odcieni...
Będziesz mnie znowu pytać :
- Jak mi się widzi tegoroczny "materiał w łączkę"
Na twoją nową sukienkę?
Jak już było przecież...
Wtedy... gdy jeszcze były sklepy bławatne
Na świecie
A ja?
Tym samym pewnie będę wykręcać się
Refrenem :
Szczęście? ... Czasami to nie więcej
Jak powtarzalność tych samych wciąż banałów? ...
I tylko niechby oby
Oby Się Zdarzały...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski