MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W którą stronę ruszy metro

Arkadiusz Maciejowski, Piotr Tymczak
Wizualizacja metra na estakadzie w ulicy Bora-Komorowskiego w Krakowie
Wizualizacja metra na estakadzie w ulicy Bora-Komorowskiego w Krakowie
Inwestycje. Zapowiada się walka między Krakowem, Wrocławiem i być może innymi miastami o fundusze unijne na metro. Tymczasem w Ministerstwie Infrastruktury, które rozdziela pieniądze, twierdzą, że "to nie czas", aby myśleć o budowie podziemnej kolejki w Małopolsce

Krakowowi niespodziewanie wyrósł groźny rywal na drodze do unijnych pieniędzy potrzebnych do budowy metra. O podziemnej kolejce poważnie zaczyna mówić także Wrocław. Między miastami będzie więc bój o wielomilionowe dofinansowania z Brukseli.

Doświadczenie z ostatnich lat pokazuje, że stolica Małopolski rzadko z takich batalii wychodziła zwycięsko. Kraków, m.in. ze względu na słabe lobby polityczne, w ostatnich latach regularnie przegrywał z Wrocławiem prestiżowe "walki", chociażby o organizację meczów podczas Euro 2012.

Krakowowi nie wyszły też starania o ulokowanie pod Wawelem Biura Informacyjnego Parlamentu Europejskiego. Wokół stolicy Dolnego Śląska jeździ się już obwodnicą, Kraków wciąż czeka na domknięcie swojej.

Teraz okazuje się, że Wrocław wyprzedza Kraków w przygotowaniach do budowy metra. Powstało tam studium przebiegu pierwszych dwóch linii, wykonane zostały wstępne badania geologiczne, a w planach jest analiza ekonomiczna inwestycji. W Krakowie, mimo że mieszkańcy w referendum opowiedzieli się za metrem, na razie powstały tylko wstępne propozycje przebiegu linii z Bronowic do Nowej Huty.

Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia, w wywiadach prasowych ostrożnie zaznacza, że metro w jego mieście mogłoby powstać za kilkanaście lat. Wiadomo jednak, że teraz jest ostatnia szansa, aby pozyskać z Unii Europejskiej naprawdę duże pieniądze na inwestycje transportowe.

Każde miasto będzie więc chciało do 2020 r. (wtedy kończy się obecna perspektywa unijna) zdobyć w Brukseli jak najwięcej. Jeśli nie na samą budowę metra to chociażby na niezbędną dokumentację czy wykup gruntów. A dla wszystkich pieniędzy nie wystarczy.

- Kraków bez metra czeka katastrofa komunikacyjna i ekologiczna - uważa Stanisław Albricht, autor koncepcji krakowskiej podziemnej kolei.

Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR ostrzega jednak, że ostatecznie żadne polskie miasto na metro pieniędzy może nie dostać. - Nie słyszałem, aby w Unii była szufladka z funduszami na ten cel - mówił Furgalski podczas odbywającego się w Krakowie II Kongresu Infrastruktury Polskiej.

Wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel nie traci nadziei i liczy na uczciwą rywalizację z Wrocławiem. - Wierzę, że nie zdecydują względy polityczne tylko merytoryczne i to, w jaki sposób dane miasta są przygotowane do inwestycji - mówi Tadeusz Trzmiel. - Jeśli tak będzie, to jestem spokojny - dodaje.

Choć do rozpoczęcia budowy metra jeszcze bardzo daleka droga, to już teraz pojawiają się przeszkody. Kraków potrzebuje 6 mln zł, aby przygotować wielobranżową i wielowariantową koncepcję budowy pierwszej linii metra. Od kilku miesięcy miasto czeka na decyzję z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju o dofinasowanie tych prac. Ale goszczący w Krakowie Zbigniew Rynasiewicz, sekretarz stanu w MIR, stwierdził, że jest zdecydowanie za wcześnie, aby myśleć o budowie metra zarówno w Krakowie, jak i we Wrocławiu.

Kraków debatuje nad planami. Wrocław robi trasę metrobusa
Plan przygotowania budowy metra w Krakowie zakłada, że prace ruszyłyby we wrześniu 2018 roku. Zdaniem ekspertów z Warszawy to mało realny harmonogram. Jeszcze większym wyzwaniem będzie zdobycie pieniędzy na realizację.

Plany związane z krakowskim metrem przedstawił wczoraj podczas Kongresu Infrastruktury Polskiej w Krakowie Stanisław Albricht, autor koncepcji podziemnej komunikacji dla stolicy Małopolski.
W przyszłym roku ma powstać wielobranżowa koncepcja budowy pierwszej linii metra, które może przebiegać pod ziemią albo częściowo na estakadach. Ten dokument ma być częścią studium wykonalności dla metra. Na początku 2016 r. powinno być wiadomo, czy warto wprowadzić w Krakowie podziemną komunikację. Jeżeli odpowiedź będzie na tak, to do marca 2018 r. powstałyby projekty budowalne i wykonawcze. Prace ruszyłyby pod koniec 2018 r. i potrwały do 2025-2026 r.

- Życzę, aby w Krakowie udało się przygotować inwestycję w cztery lata. U nas przy drugiej linii metra zajęło to siedem lat - mówi Radosław Żołnierzak z zarządu Metra Warszawskiego. - Trzeba mieć też na uwadze, że nawet jeżeli ktoś jest za budową metra, może zmienić zdanie, gdy dowie się, że tunel ma powstać pod jego domem - dodaje Żołnierzak.

Pierwsza linia metra w Krakowie to koszt ok. 10 mld zł. Są prywatni inwestorzy, którzy mogliby wyłożyć połowę. Na takie deklaracje nie może liczyć Wrocław.

Druga połowa funduszy na krakowskie metro ma pochodzić z funduszy unijnych. Ministerstwo Infrastruktury, które będzie rozdzielać pieniądze z Brukseli, bez entuzjazmu podchodzi do naszych planów podziemnej kolejki. - Musielibyśmy źle życzyć kolei.

Gdyby znów nie udało jej się wykorzystać dotacji, wtedy jest szansa na sfinansowanie metra - komentuje Adrian Furgalski, wiceprezes Zespołu Doradców Gospodarczych "TOR". Jego zdaniem najpierw należy więcej "wycisnąć" z obecnego systemu komunikacji w Krakowie. - Skoro miasta nie stać na 20 mln zł więcej rocznie, aby tramwaje jeździły częściej, to skąd weźmie kilkaset milionów na dopłaty do metra? - zwraca uwagę Furgalski.

Stanisław Albricht przestrzega jednak, że jeżeli mają powstać nowe centra biznesowe, jak Nowa Huta Przyszłości, dzielnica wieżowców w rejonie Płaszowa czy strefa wokół lotniska, to bez metra Kraków czeka katastrofa komunikacyjna i ekologiczna.

Marek Żabiński, dyrektor Biura Rozwoju Wrocławia twierdzi, że w stolicy Dolnego Śląska nie tylko planują metro, ale myślą o tańszych rozwiązaniach. W najbliższych latach powstanie tam linia metrobusa, czyli droga tylko dla autobusów z centrum miasta do osiedla Nowy Dwór. - Opłaty za kursy i utrzymanie linii autobusowej są tańsze niż linii tramwajowej - zaznacza dyr. Żabiński.

Metro dla Krakowa? w ministerstwie nie są przekonani
Rozmowa ze ZBIGNIEWEM RYNASIEWICZEM, sekretarzem stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju:
- Kraków wciąż czeka na decyzję ministerstwa o przyznaniu pieniędzy na stworzenie koncepcji pierwszej linii metra. Kiedy nasze miasto może otrzymać obiecane dofinansowanie z budżetu państwa na ten cel?

- Trzeba zapytać Kraków, kiedy będzie chciał. Ja tego nie jestem w stanie stwierdzić.

- Przecież jasne jest, że Kraków chce, bo złożył do ministerstwa wniosek w tej sprawie, a mieszkańcy w referendum powiedzieli wyraźnie, że oczekują budowy metra.

- Ja dokładnie tym tematem się nie zajmowałem, ale na pewno będziemy wspierać Kraków na etapie planowania tej inwestycji, także finansowo. Generalnie jednak uważam, że to nie jest czas, aby myśleć o budowie metra ani w Krakowie, ani we Wrocławiu. Wiele jest rozwiązań, które należy stworzyć w ramach istniejącego już systemu komunikacyjnego i to jest o wiele pilniejsze.

- Ale to sprzeczny przekaz. Z jednej strony mówi Pan, że ministerstwo będzie wspierać Kraków, a z drugiej, że metro nie jest pod Wawelem teraz potrzebne.

- Czym innym jest jakieś spojrzenie planistyczne, a czymś innym sama budowa i to trzeba rozdzielić. Nie czas, aby w Krakowie budować metro, ale to moja prywatna opinia.

- A jaka jest Pana opinia jako przedstawiciela ministerstwa?

- To jest kwestia bardzo merytoryczna. Potrzebne są wyliczenia i opracowania, czy miasto o takiej wielkości jak Kraków i takich problemach komunikacyjnych naprawdę potrzebuje metra.

- No właśnie na te pytania ma odpowiedzieć koncepcja metra, na którą Kraków potrzebuje pieniędzy z ministerstwa i nie może się doczekać. Może problem w tym, że w ministerstwie wiele innych osób też ma "prywatną opinię", że pod Wawelem nie jest potrzebna podziemna kolejka?

- Musi Pan przyjechać do ministerstwa i o to zapytać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski