Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Krakowie rodzi się moda na pszczelarstwo

Rozmawiała Anna Agaciak
FOT. ARCHIWUM PRYWATNE
Rozmowa Kroniki. Kazimierz Koterba ze Zrzeszenia Pszczelarzy Krakowskich, organizującego XXI Krakowskie Miodobranie.

– Grono krakowskich pszczelarzy powiększa się czy maleje?

– Sympatyków mamy bardzo dużo. Natomiast wykruszają się starzy pszczelarze. Na szczęście obserwujemy nowe zjawisko: pszczelarstwo staje się modne z racji pozyskiwania ekologicznych produktów. A pszczoła – wiadomo – tworzy najbardziej ekologiczne produkty jak miód i jego przetwory.

– Młodzież zaczęła się interesować pszczelarstwem?

– Tak. Wielu młodych ludzi przychodzi do naszego zrzeszenia i zapisuje się na kursy. Zainteresowanie jest spore.

– To są ludzie z Krakowa?

– Nie tylko. Obecnie mamy w stolicy Małopolski i w okolicach ponad 300 pasiek. Tu jest duża różnorodność tzw. pożytku dla pszczół. Oznacza to, że owady znajdują na tym terenie wiele miododajnych drzew i roślin. Pszczoły u nas dobrze się rozwijają mimo smogu.

Mają tu ciepły klimat, którego wymagają i nie są narażone na obecność pestycydów, których pełno jest na uprawach rolniczych tzw. wysokotowaro­wych. A stosowanie chemii sprawia, że pszczoły giną. Pestycydy wpływają na ich układ nerwowy i owady tracą orientację. Nie potrafią trafić z powrotem do ula. Na szczęście w okolicach Krakowa to rzadkie przypadki.

– Czy ten sezon był dla pszczelarzy pomyślny?

– Było różnie w różnych regionach kraju. W okolicach Krakowa raczej słabo. Wiosna była dość dobra, dużo było kwiatu mniszka, ale później już pszczoły miały problem ze znalezieniem miododajnych roślin. Ja mam pasiekę na Roztoczu i tam był bardzo dobry sezon. Udały się m.in. zbiory miodu spadziowego.

– Jakie miody produkują krakowscy pszczelarze?

– Wszystko zależy od tego, czy jest to pasieka stacjonarna, czy wędrowna. Na miejscu można pozyskać miody wielokwiatowe: wiosną z mniszka, później z lipy, akacji oraz z nawłoci. W Krakowie występuje także spadź liściasta.

W tym roku jednak jej nie było. Natomiast ci, którzy wywożą pszczoły na pola miododajne, mogą mieć wszystkie miody, jakie są dostępne na Polsce. Najcenniejszy miód to – oczywiście – spadziowy iglasty, pozbawiony sacharozy. Ten miód ma bardzo dużo mikroelementów. Idealnie nadaje się dla cukrzyków. Królem miodów jest miód wrzosowy, powstaje głównie tam, gdzie są wrzosowiska, czyli np. na Zamojszczyźnie.

– Od piątku do niedzieli na placu Wolnica będzie trwało XXI Krakowskie Miodobranie. Za co tę imprezę pokochali krakowianie?

– Miodobranie wpisało się już w krajobraz kulturalny miasta. Nasi goście spotykają tu pszczelarzy, od których mogą kupić ich oryginalne produkty. Czekają na nich liczne degustacje. Można również podziwiać występy artystyczne, brać udział w konkursach i dowiedzieć się wszystkiego o pszczołach. Zapraszamy już w piątek od godziny 9.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski