Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Iwanowicach marzą o występach w klasie okręgowej

Paweł Panuś
Marek Piekara, prezes Orła Iwanowice
Marek Piekara, prezes Orła Iwanowice Adam Wojnar
Piłka nożna. Bardzo dobry start w nowym sezonie klasy A Kraków zanotował Orzeł Iwanowice, który jest głównym kandydatem do awansu.

Trzy lata temu Orzeł awansował do klasy A i zawsze był w czołówce, ale w minionych sezonach drużynie trudno było rywalizować z drużynami z Michałowic, Krakowa oraz Kocmyrzowa. Teraz, gdy zespoły te awansowały już do ligi okręgowej przyszedł czas na klub z Iwanowic.

Klub nie mógłby marzyć o takich wynikach sportowych, gdyby nie wsparcie prezesa Marka Piekary, przedsiębiorcy z Poskwitowa i oddanego działacza społecznego. To jego firma finansuje rozwój sportu w Orle. Prezes wybudował boisko (gra na nim Orzeł) w bezpośrednim sąsiedztwie boiska gminnego (grają na nim Czarni Grzegorzowice), a także namówił do współpracy trenera Leszka Janiczaka, który z wieloma klubami wywalczał sportowe awanse, natomiast krakowską Prądniczankę wprowadził nawet do czwartej ligi.

- Gdy pierwszy raz spotkałem się z prezesem usłyszałem, że jedynym celem mojej pracy ma być awans do klasy okręgowej. Dobrze, że tak jest, bo inaczej nie zdecydowałbym się na pracę w Orle. Także lubię stawiać sobie ambitne cele - mówi trener Leszek Janiczak.

Nowy trener zabrał się do wzmacniania zespołu. Do drużyny dołączyło wielu zawodników, mających doświadczenia w wyższych ligach, ale także takich, którzy są ambitni i gotowi walczyć, aby zrealizować wielkie marzenie swojego prezesa.

- Pierwsze mecze zaskoczyły mnie, niestety, negatywnie. Wszystkie wygraliśmy pewnie i wysoko i to cieszy, ale poziom sportowy prezentowany przez naszych rywali był bardzo mizerny - mówi szkoleniowiec.

- Mam nadzieję, że następni rywale postawią nam wyżej poprzeczkę, bo to wyzwoli u moich zawodników większą mobilizację - mówi w rozmowie z "Dziennikiem Polskim" trener Orła Iwanowice.

Najtrudniejszymi przeciwnikami zespołu będą lokalni rywale, a więc Czarni Grzegorzowice, LKS Niedźwiedź oraz Juvenia Prandocin, które także dysponują dobrymi personalnie składami i mają ambicje awansu do wyższej klasy. Niemniej nie są to zespoły tak silne, jak Michałowianka, Jutrzenka Giebułtów, Prądniczanka Zelków czy Sokół Kocmyrzów, które w ostatnim czasie wygrywały rozgrywki w grupie I klasy A i do dziś z powodzeniem grają w wyższych ligach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski