Trzygodzinny wieczór był mistrzowski pod każdym względem: doboru repertuaru, skali talentu pięciorga solistów, którym towarzyszyli fantastycznie brzmiąca Sinfonietta Cracovia - batutę dzierżył włoski dyrygent Aurelio Canonici - i Chór Polskiego Radia, jak i kultury prowadzących. A byli to czarująca Yeyoung Sohn, mieszkająca w Polsce absolwentka i obecnie pedagog Uniwersytetu Muzycznego w Warszawie, która jako sopran ładnie zaprezentowała się z Paulem Kongiem w duecie z Mozartowskiego „Don Giovaniego” - oraz Jerzy Snakowski z Trójmiasta, wielki znawca i pasjonat opery.
Myślę, że z dumą oklaskiwał ów koncert prof. Ryszard Karczykowski, bo to ten wybitny śpiewak i pedagog był autorem konceptu tego wieczoru.
Zachwycali jego wykonawcy: sopranistka z Japonii Graziella Morino oraz Koreańczycy: Jae-Eun Paik - mezzosopran, tenorzy Yoon Byung Kil i Dong Won Kim oraz Paul Kong - baryton. Wszyscy są ozdobą scen nie tylko swych krajów, ale i Europy. Krynicka publiczność przyjmowała ich entuzjastycznie, a po finałowym „Libiamo, libiamo” z „Traviaty” owacją na stojąco doprowadziła do bisu, w którym obaj tenorzy porwali słuchaczy przebojem Kiepury „Brunetki, blondynki”, śpiewanym po polsku, a przez fantastycznego Yoona Byung Kila nawet bez kartki. Kolejny bis był nieunikniony.
Bisów i entuzjazmu widowni nie brakło i poprzedniego wieczoru podczas koncertu „Zakochani w operetce”, który wyreżyserował i współprowadził krakowianin Łukasz Lech. W dużym wyczuciem zaproponował zestaw nieoczywisty, wplatając weń, obok hitów, arie z operetek mniej znanych, a równie urzekających. Przypomniał m.in. operetkę „Miłość szejka” Mariana Lidy, długoletniego dyrektora krakowskiej sceny operetkowej. Dodajmy, że Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Podkarpackiej i Chór Polskiego Radia w Krakowie oraz solistów, wspieranych przez Balet Teatru Muzycznego w Lublinie, prowadził Ruben Silva, który równo 20 lat temu przestał kierować Operą w Krakowie. Śpiewali: sopranistki Bogumiła Dziel-Wawrowska, Katarzyna Laskowska, Katarzyna Mackiewicz (z Teatru Komedii Muzycznej w St. Petersburgu), Rafał Songan (baryton) oraz tenorzy Miłosz Gałaj i znany z Opery Krakowskiej, Adam Sobierajski, który zebrał wielkie brawa za arię „O Bajadero” z operetki „Bajadera” Kalmana.
„Kochajcie operetkę, kochajcie artystów, kochajcie festiwal, kochajcie Jana Kiepurę” - zachęcali prowadząc koncert Łukasz Lech i Ryszard Rembiszewski - acz namowy to zbędne. Bilety na koncert były wyprzedane na wiele dni naprzód i mimo dostawienia dodatkowych rzędów i tak nie wszyscy chętni zasiedli na widowni.
Follow https://twitter.com/dziennipolskiAutor: Stanisław Smierciak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody