Ma to być pierwsze hospicjum stacjonarne nie tylko w powiecie myślenickim, ale w całym regionie obejmującym kilka powiatów.
Już w najbliższą niedzielę w Wiśniowej, na działce, na której ma stanąć nastąpi wmurowanie kamienia węgielnego i aktu erekcyjnego. Plany na przyszłość przewidują rozbudowę ośrodka. Za tym przedsięwzięciem stoi Beskidzka Fundacja Hospicyjna, która powstała i działa przy Hospicjum Domowym Królowej Apostołów w Wiśniowej.
Hospicjum stacjonarne w Wiśniowej
Jej prezes Magdalena Cienkosz mówi nam:
Chcemy etapować tę inwestycję i jako pierwsze wybudować jej „serce”, czyli hospicjum stacjonarne, które będzie służyło mieszkańcom kilku powiatów, bo myślenickiego, wadowickiego, suskiego, limanowskiego i nowotarskiego. Obecnie w tych powiatach takiego nie ma, a prowadząc hospicjum domowe widzimy jak bardzo jest ono tu potrzebne. W przyszłości, kiedy powstanie już hospicjum, chcielibyśmy obok niego stworzyć miejsce dla innych chorych, bo hospicjum z definicja służy określonej grupie, czyli chorym onkologicznie i terminalnie. Myślimy o Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym lub oddziale geriatrycznym, oddziale opieki wytchnieniowej oraz rehabilitacji tak, aby chory był kompleksowo zaopiekowany.
Fundacja szacuje, że z pomocy hospicjum stacjonarnego będzie mogło skorzystać ok. 700-750 osób rocznie.
Msza św. i Piknik Dobrodziejów
Inne szacunki, te dotyczące kosztów, mówią o tym, że na ten pierwszy etap potrzebne będzie ok. 20 mln zł.
Żeby je zgromadzić, fundacja uruchomiła już stronę za pośrednictwem której zbiera środki na ten cel. Wiosną przeprowadziła też kwesty w kościołach w ramach akcji „Symbol nadziei”. Tę akcję również podsumuje w niedzielę (18 czerwca), bo oprócz wmurowania kamienia węgielnego zaplanowany jest Żonkilowy Piknik Dobrodziejów z wieloma atrakcjami. Jedną z nich będzie występ Adama Stachowiaka.
Wszystko zacznie się ok. godz. 12.30, bo wcześniej w kościele w Wiśniowej zostanie odprawiona msza św.
20 mln zł to kwota duża, ale nie niemożliwa do zebrania. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że oprócz zbiórek i kwest, konieczne będzie szukanie innych źródeł i środków publicznych na ten cel, ale wierzymy, że uda je pozyskać – mówi Magdalena Cienkosz.
Ośrodek naurorehabilitacji w Lipniku
Działkę pod budowę ma już także Stowarzyszenie Hospicyjne "Bądźmy Razem". Kupiło już z początkiem tego roku i znajduje się ona w Lipniku (gm. Wiśniowa). Ma na niej stanąć innowacyjny ośrodek neurorehabilitacji. Prace nad projektem trwają.
Ma to być miejsce, w którym dzięki najnowocześniejszym sprzętom robotycznym i terapiom, podopieczni stowarzyszenia i inni potrzebujący, będą szybciej odzyskiwać sprawność – mówi Ewa Dudzik-Urbaniak, prezes Stowarzyszenia "Bądźmy Razem".
Chodzi o osoby po udarach, wypadach, chorobach neurologicznych, w tym zarówno dzieci jak i dorosłych.
Koszt tego przedsięwzięcia szacowany jest na ok. 18 mln zł. Żeby je zebrać uruchomili nie tylko zbiórkę internetową na stronie stowarzyszenia.
Organizują też bal charytatywny pod hasłem „Wianki pod Grodziskiem”. Odbędzie się on już w sobotę (24 czerwca) w restauracji w Wiśniowej, a biletem wstępu na niego będzie „cegiełka” na budowę ośrodka. Jej koszt to 150 zł.
Głównym celem balu jest przedstawienie naszym przyjaciołom i darczyńcom koncepcji ośrodka. Opowiemy o niej my i nasi podopieczni: Marysia, Szczepan i Magda – mówi Ewa Dudzik-Urbaniak.
Powrót do sprawności blisko domu
Marysia choruje na SMA typu I, Szczepan przeżył udar mózgu, a u Magdy, w wyniku skrajnego wcześniactwa zdiagnozowano mózgowe porażenie dziecięce z niedowładem czterokończynowym. Łączy ich to, że potrzebują systematycznej, ciągłej rehabilitacji. Chcąc skorzystać z najnowocześniejszego sprzętu np. do reedukacji chodu, muszą jeździć do Krakowa, a bywa też że dużo dalej.
Medycyna dysponuje dziś doskonałymi, innowacyjnymi terapiami, technologiami i urządzeniami umożliwiającymi szybszy powrót do sprawności lub życie na 100% nawet ze znaczną niepełnosprawnością. Naszym marzeniem jest, aby w naszym ośrodku w Lipniku były one dostępne - piszą władze Stowarzyszenia.
Jak wyliczyli, obecnie średni koszt wyjazdów na rehabilitację dla jednego podopiecznego to nawet 100 tys. zł rocznie.
Każdy może dołożyć "cegiełkę"
Oprócz najnowocześniejszego sprzętu (m.in. do terapii chodu) miejsce to oferować ma „holistyczne podejście do chorego”, który ma tam znaleźć także kompetentną pomoc terapeutyczną i psychologiczną.
Na wspomnianej działce, oprócz ośrodka, ma powstać ogród rehabilitacyjno–sensoryczny.
Jak słyszmy w Stowarzyszeniu, będzie on stanowił integralny element terapii i wsparcia zarówno dla pacjentów ośrodka jak i ich opiekunów.
„Cegiełki” na bal można rezerwować w Stowarzyszeniu „Bądźmy Razem” pod numerem tel. 504-677-760.
- Są bezcenne i piękne. Małopolska ma ich najwięcej w Polsce! Zobacz!
- Ranking łowisk w Małopolsce. Gdzie na ryby? Wędkowanie w Krakowie i okolicach
- Dwór w Modlnicy w pięknej scenerii. Otworzył bramy dla turystów i mieszkańców
- Zamek Tenczyn z niezwyczajnymi widokami. Bramy znów otwarte dla turystów!
- Nowy sezon na zamku w Dobczycach rozpoczęty. Te atrakcje przyciągają turystów!
- Proszowice 15 lat temu. Zobacz jak zmieniło się miasto. Część II galerii
Zapisy na darmowe szczepienie przeciwko wirusowi HPV
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?