W centrum Gdowa stanęło gigantyczne „serce” na nakrętki. To inicjatywa strażaków

FLESZ - W czasach koronawirusa jesteśmy lepsi, bardziej empatyczni

Jak mówi Zbigniew Gumułka, prezes OSP Gdów i sołtys miejscowości, ten pomysł zrodził się wśród gdowskich strażaków już jakiś czas temu. A do szybkiej realizacji projektu zdopingowała wszystkich epidemia koronawirusa, kiedy z uwagi na zamkniecie szkół i przedszkoli wiele osób zostało pozbawionych możliwości oddawania „charytatywnych” nakrętek w placówkach oświatowych.

- Pomysłem wykonania serca w wersji XXL „zaraziliśmy” pana Sławka Wronę. Do projektu przyłączyli się także firma Autoblachen Marka Kurzydyma oraz Lakiernia Proszkowa z Dobczyc. I tym sposobem, dzięki współpracy, inicjatywa doczekała się realizacji w krótkim czasie. Teraz kolej na mieszkańców. Wypełniajcie serce nakrętkami, a my przekażemy je na szczytny cel – podsumowuje prezes OSP Gdów.

Zebrane w ostatnich miesiącach nakrętki wrzucili do „serca” jako pierwsi członkowie Dziecięcej Drużyny Pożarniczej, działającej przy gdowskiej OSP. Nakrętek z tego źródła było tyle, że wypełniły wielką konstrukcję niemal do połowy.

„Serce”, które będzie opróżniane każdorazowo po napełnieniu, zamontowano przy siedzibie OSP na stałe.