Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Voo Voo na „Siedem”. Ceniona grupa zaśpiewa intymne ballady ze swojej najnowszej płyty [WIDEO]

Paweł Gzyl
Mimo różnych perturbacji personalnych, niepodzielnym liderem Voo Voo jest Wojciech Waglewski
Mimo różnych perturbacji personalnych, niepodzielnym liderem Voo Voo jest Wojciech Waglewski Fot. archiwum
Sobota, 25 marca, godz. 18, Teatr Variete. Wojciech Waglewski zaczynał grać rocka w połowie lat 70., kiedy jeszcze nikomu w Polsce nie śniło się, że ten gatunek zdominuje rodzimą scenę muzyczną w następnej dekadzie.

Przede wszystkim pociągało go jednak improwizowanie - dlatego po raz pierwszy usłyszeliśmy o nim, kiedy występował z grupą Osjan, która serwowała psychodeliczną wersję world music.

WIDEO: Mateusz Pospieszalski o początkach w zespole Voo Voo

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Te niekonwencjonalne doświadczenia sprawiły, że gdy Waglewski założył własny zespół, jego piosenki brzmiały jak nic innego w polskim rocku. Była w nich z jednej strony post-punkowa nerwowość, a z drugiej - psychodeliczne rozmarzenie. Nic więc dziwnego, że Voo Voo od razu zwróciło uwagę fanów i krytyki.

- Voo Voo nigdy nie był stricte zespołem rockowym - podkreśla Waglewski. - Czerpiemy z rocka tylko pewne elementy. Najważniejszym z nich jest transowy mechanizm rytmiczny. Po jazz sięgamy bardziej powierzchownie. Nie jesteśmy akademikami, którzy podczas koncertów graliby półgodzinne solówki na każdym instrumencie. W naszych utworach jest jakaś słowiańskość. Objawia się ona najczęściej w melodyce, intonacji i skali dźwięków - dodaje.

Nic więc dziwnego, że w ciągu kolejnego ćwierćwiecza muzyka Voo Voo ewoluowała w bardzo różne strony: raz w kierunku nowoczesnego nu-jazzu o hipnotycznym pulsie, a kiedy indziej - garażowego rocka opartego o przesterowane gitary. W ostatnich latach uspokoiła się jednak, koncentrując się wokół narracyjnych ballad, kojarzących się z twórczością klasyków w rodzaju Toma Waitsa, Lou Reeda czy Boba Dylana.

- Kiedyś chodziło się na rockowe koncerty, aby posłuchać instrumentalistów, a dzisiaj - piosenek, które są wykonywane tak samo jak na płycie. W tym kontekście my się wyróżniamy - i może dlatego ludzie przychodzą na nasze występy. Okazuje się po latach, że warto było ćwiczyć kiedyś te nudne wprawki -śmieje się Waglewski.

W najbliższą sobotę w krakowskim Teatrze Variete posłuchamy najnowszych piosenek Voo Voo z płyty „7”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski