Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Utrzymać fotel lidera

Justyna Krupa
Cristina Ouvina (z piłką) jest mocnym punktem Wisły Can-Pack
Cristina Ouvina (z piłką) jest mocnym punktem Wisły Can-Pack FOT. ANNA KACZMARZ
Koszykówka. Wisła Can-Pack walczy o jak najlepsze rozstawienie przed fazą play-off.

Wiślaczki wciąż nie mogą być w stu procentach pewne, że do play-offów przystąpią z pozycji lidera. W sobotę podejmują Artego Bydgoszcz.

Drugi etap zmagań Basket Ligi Kobiet wkracza w fazę ostatecznych rozstrzygnięć. Do końca tej części rywalizacji pozostały jeszcze trzy mecze. Krakowianki mają na razie o dwa zwycięstwa więcej, niż wicelider tabeli, CCC Polkowice.

Oprócz potyczki z Artego, wiślaczki rozegrają jeszcze spotkanie z Wilkami Morskimi Szczecin oraz właśnie z CCC. Dlatego będą chciały zmobilizować się i wygrać dwa najbliższe spotkania, by nie dać polkowiczankom nawet cienia nadziei na przejęcie fotela lidera na ostatniej prostej.

Podopieczne trenera Stefana Svitka niedawno odpadły z rozgrywek Euroligi. Miały więc cały tydzień na przygotowania do meczu z Artego. – Będziemy robiły wszystko, by teraz grać na 200 procent, bo możemy się już skoncentrować całkowicie na lidze – podkreśla skrzydłowa „Białej Gwiazdy” Justyna Żurowska. Starcie z ekipą z Bydgoszczy zaplanowano na godz. 18.

Sobotni rywal krakowianek również ma o co walczyć. Bydgoszczanki obecnie zajmują 3. miejsce w tabeli, ale wciąż nie mogą być pewne awansu do play-off. Po piętach depcze im Energa Toruń i AZS Gorzów. Dlatego będą chciały walczyć z Wisłą o zwycięstwo, choć w tym sezonie jeszcze nie udało im się pokonać „Białej Gwiazdy”.

– Moim zdaniem ostatecznie w play-offach zagrają właśnie Artego Bydgoszcz i AZS Gorzów – typuje Żurowska i dodaje: – Miałam okazję ostatnio oglądać mecz Energi z Artego i wygląda to trochę tak, jakby w Toruniu już się poddali. Mają bowiem mnóstwo problemów kadrowych i zdrowotnych. Począwszy od drugiej kwarty tamtego spotkania torunianki właściwie przestały grać.

Mimo wszystko, Energa nie jest pozbawiona szans na play-offy, bo ścigający ją Gorzów ma przed sobą jeszcze mecz w Bydgoszczy. Wcześniej torunianki i gorzowianki zmierzą się jeszcze w bezpośrednim meczu. Dla Wisły te rozstrzygnięcia też są ważne, bo wciąż nie wie, z którą z tych trzech drużyn zmierzy się w półfinałach BLK. Jeśli krakowianki ukończą II etap na pozycji lidera, zagrają o finał z drużyną z 4. miejsca w tabeli.W związku z tym, że żadna polska drużyna ostatecznie nie awansowała do Final Eight Euroligi, jest możliwa korekta terminarza polskiej ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski