Andrzej Kozioł: MOIM ZDANIEM
Rzecz się działa publicznie, w obecności studentów. Dzięki temu mamy kolejny dowód na nasze schamienie. Uniwersytet - i to dość znany, nie jakiś tam Uniwersytet Nauk Wszelakich w Srakomyrczach Wyżnych - staje się dziwnie podobny do targowiska, a panie nauczycielki akademickie - do przekupek, i to tych dziewiętnastowiecznych, niebywale pyskatych.
To z jednej strony a z drugiej, dlaczego cham, jeżeli chce kogoś obrazić, oskarża go o przynależność do Narodu Wybranego? Widocznie w uniwersytetach może czaić się nie tylko targowe chamstwo, ale także antysemityzm.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?