W tej chwili utrudnienia nie są jeszcze bardzo duże. Wprawdzie wykonawca usunął już górną warstwę nawierzchni i kierowcy są zmuszeni jeździć niczym po „tarce”, ale ulica jest przejezdna na całej swojej szerokości w obu kierunkach. Wprowadzono jedynie ograniczenie prędkości. Taka sytuacja nie potrwa niestety długo.
- Docelowo planujemy, że na odcinku ulicy pomiędzy „siódemką” a skrzyżowaniem z ulicą Słowackiego, ruch będzie się odbywał wahadłowo, po jednym pasie ruchu. Natomiast odcinek między skrzyżowaniem z ul. Słowackiego a Rynkiem zostanie całkowicie zamknięty dla ruchu. To jednak stanie się nieco później, wraz z postępem prac - wyjaśnia rzecznik prasowy miechowskiego Starostwa Ryszard Nasada.
Zamknięcie odcinka położonego bliżej centrum, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Roman Suchoń tłumaczy zwartą zabudową oraz nagromadzeniem różnych instalacji podziemnych. Prowadzenie robót w tym miejscu, przy odbywającym się ruchu samochodowym, byłoby niemożliwe. - To będzie najtrudniejszy do przebudowy fragment ulicy - nie kryje dyrektor Suchoń.
Zarówno inwestor, czyli powiat miechowski, ZDP, jak i wykonawca (Drogomex - Oddział w Dąbrowie Górniczej) przepraszają za utrudnienia, które wystąpią w najbliższych miesiącach. - Liczymy na cierpliwość i wyrozumiałość. Wierzymy, że efekt końcowy będzie rekompensatą za czasowe niedogodności - słyszymy.
Tym końcowym efektem ma być ulica nie tylko wyremontowana, ale też częściowo przebudowana. Zakres prac obejmuje ułożenie nowej nawierzchni na całej długości ulicy (ponad 1,3 km), budowę dwóch zatok autobusowych w sąsiedztwie cmentarza i nowych miejsc postojowych w tym rejonie. Powstaną też nowe chodniki w miejscach, gdzie ich w tej chwili nie ma, czyli m.in. w sąsiedztwie ul. Taborowicza. Poza tym zostanie uporządkowane odwodnienie drogi, a wyloty rynien z posesji zostaną podłączone bezpośrednio do kanalizacji deszczowej. Skarpa przy murze cmentarnym będzie uporządkowana i obsadzona roślinnością.
Zakończenie przebudowy ul. Piłsudskiego przewidziane jest na koniec sierpnia. Całkowity koszt to prawie trzy mln złotych. Połowę tej kwoty (1,473 mln) pokryje dofinansowanie z Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej. Drugą połowę pokryją solidarnie powiat i gmina Miechów, które wyłożą po 757 tys. zł.
WIDEO: Mówimy po krakosku. "Borówka czy jagoda?"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?