UJ-CM 7r Solna Wieliczka - Enea Energetyk Poznań 3:0 (25:23, 25:21, 25:14)
Solna: Tkaczyk, Bimkiewicz, Ciesielska, Ciesielczyk, Kuriata, Dreczka, Reszelewska (libero) oraz Wieczorek, Maksajda.s
Skład Solnej został przebudowany, wyróżniające się zawodniczki przeniosły się do ekstraklasowych klubów. Inauguracja pokazała, że ekipę z Wieliczki stać na wiele. Z Energetykiem, teoretycznie mocniejszym kadrowo, wygrała nadspodziewanie gładko, w dodatku mimo kontuzji kluczowej zawodniczki.
W I secie, w którym to rywalki „planowo” częściej były na prowadzeniu, już nawet 4-punktowym (12:16), poważnego urazu kolana doznała Ewa Bimkiewicz i miejscowe musiały sobie radzić bez swojej najgroźniejszej broni. Po gorącej końcówce udało się wygrać tę partię, a w dwóch następnych poznanianki nie miały już nic do powiedzenia, wieliczanki szybko odskakiwały
.
- Widać było, że w pierwszym secie nasze dziewczyny są spięte. Paradoksalnie kontuzja Bimkiewicz je nakręciła, pokazały charakter. W końcówce ważne punkty zdobyliśmy blokiem, zresztą ten element był kluczowy, zamurowaliśmy rywalki - mówi trener Solnej Ryszard Litwin. - Później nasze zawodniczki poczuły się swobodnej, grały bardzo skutecznie, zupełnie dominowały. Rywalki chyba przestały wierzyć, że mogą z nami wygrać.
MVP meczu została wybrana Natalia Ciesielska.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?