Tym razem walczyły już od samego początku

KSZO Ostrowiec Św. 0
Polski Cukier Muszynianka3
(24:26, 17:25, 17:25)
KSZO: Bawoł, Brojek, Ganszczyk, Godfrey, Kuligowska, Wójcik, Nowakowska (libero) oraz Duda, Grzelak, Tobiasz, Wasiliewa.
Polski Cukier Muszynianka: Hatala, Radenković, Różycka, Ciaszkiewicz-Lach, Plchotova, Wojcieska, Maj-Erwardt (libero) oraz Kurnikowska, Jasińska, Gierak, Sosnowska.
MVP: Paulina Maj-Erwardt (Polski Cukier).
Sędziowali: Katarzyna Sokół i Sławomir Gołąbek.
Widzów: 1190.

W poprzednich spotkaniach z Legionovią i Naftą to rywalki Małopolanek zwyciężały w pierwszych partiach. - Musimy to zmienić, ograniczyć błędy i walczyć od samego początku - mówiła rozgrywająca Danica Radenković.

Ostatni, sobotni przeciwnik Małopolankom najmocniej postawił się jednak również w inauguracyjnej partii. I co prawda mecz lepiej zaczęły przyjezdne (3:0), ale przed końcem seta 21:18 prowadził właśnie beniaminek z Ostrowca Świętokrzyskiego.

Potem było jeszcze po 22 i po 24, a duże kontrowersje wzbudził ostatni, 26. punkt "Mineralnych", bo zdaniem wielu kibiców atak Karoliny Różyckiej wcale nie otarł się o blok gospodyń.

Druga partia do dobry początek KSZO (4:0), które na pierwszej przerwie prowadziło 8:5, ale od stanu po 14 drużyna znad Popradu "odjechała" gospodyniom.

Trzeci set wyrównany był tylko do pierwszej przerwy technicznej (6:8). Na drugiej muszynianki prowadziły już pięcioma punktami.

Pojutrze Małopolanki u siebie zmierzą się z Pałacem Bydgoszcz.

Dodajmy, że w drugiej kolejce Młodej Ligi Kobiet siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki przegrały 2:3 na swoim parkiecie z Aluprofem Bielsko-Biała.

Pozostałe mecze 4. kolejki Orlen Ligi: Developres SkyRes Rzeszów - SK Bank Legionovia Legionowo 3:0 (25:23, 25:21, 25:22), PGNiG Nafta Piła - Budowlani Łódź 2:3 (19:25, 25:21, 19:25, 25:21, 10:15), Pałac Bydgoszcz - BKS Aluprof Bielsko-Biała 0:3 (22:25, 20:25, 21:25), Impel Wrocław - PGE Atom Trefl Sopot 2:3 (23:25, 31:29, 20:25, 25:23, 11:15). Dziś o godz. 18 Chemik Police - Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza.