Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko Szczepanowic żal

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Na dotychczasowym parkingu obok miechowskiego dworca PKP warunki dalekie były od idealnych.
Na dotychczasowym parkingu obok miechowskiego dworca PKP warunki dalekie były od idealnych. Aleksander Gąciarz
Dzięki trzymilionowej dotacji w sąsiedztwie dworca PKP w Miechowie i dwóch stacji kolejowych na terenie gminy powstaną parkingi park&ride.

Zarząd województwa małopolskiego ogłosił listę zadań - dotyczących poprawy warunków dla pasażerów - które otrzymają dotację z Regionalnego Programu Operacyjnego. Wśród zakwalifikowanych wniosków znalazły się dwa złożone przez gminę Miechów.

Pierwszy z nich, większy, dotyczy budowy parkingu typu park`n`ride w sąsiedztwie miechowskiego dworca kolejowego. Szacunkowa wartość inwestycji to blisko trzy miliony złotych, przy czym otrzymana dotacja to prawie 2,37 mln. Dzięki tym środkom powstanie około 150 miejsc postojowych w trzech lokalizacjach: dwa w rejonie ulicy Sienkiewicza i jedno w rejonie ul. Kraszewskiego. Burmistrz Dariusz Marczewski powiedział nam wczoraj, że chce ogłosić przetarg na tę inwestycje jeszcze w tym roku.

Drugi ze złożonych przez gminę wniosków dotyczył budowy parkingów w sąsiedztwie dwóch stacji kolejowych położonych poza miastem. Chodzi o Kamieńczyce i Pstroszyce (tzw. Dziadówki). Tu wartość zadania opiewa na niespełna 750 tys. zł, z czego przyznana dotacja to 636 tys. zł. W sumie powstałoby 80 miejsc postojowych. - W przypadku Dziadówek będziemy musieli, już z własnych środków, przygotować drogę dojazdową do parkingu - zaznacza burmistrz i przedstawia wyliczenia, z których wynika, że w tym roku Miechów zdobył już około 10 mln złotych unijnych dotacji.

Jedyne, czego w Miechowie mogą żałować, to fakt, że z pierwotnie przygotowanego wniosku trzeba było skreślić trzecią ze stacji kolejowych, położoną w Szczepanowicach. Na przeszkodzie stanął brak prawa gminy do dysponowania gruntem. W tej chwili jest on własnością Skarbu Państwa, a o jego wieczystą dzierżawę stara się PKP. Dopóki procedura trwa, gmina nie może wystąpić o komunalizację.

W ramach tego samego działania RPO o dotację ubiegała się początkowo również gmina Charsznica. Plan zakładał nie tylko budowę parkingów, ale też remont całego dworca kolejowego. W trakcie oceny okazało się jednak, że zaplanowany zakres prac jest zbyt duży. - Mogliśmy wyremontować samą poczekalnię, ale pozostałej części dworca już nie. Uznałem, że to nie ma sensu i zrezygnowaliśmy. Będziemy się ubiegać o dotację na remont dworca w ramach programu rewitalizacji - zapowiada wójt Jan Żebrak.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 6. Co to jest łapsztos?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski