Horror na lotnisku pod Stambułem, samolot zjechał z pasa i rozpadł się na trzy części. Zginęły tylko trzy osoby, około 170 osób odniosło obrażenia.
To cud, że ofiar było tak mało, mówili o zdarzeniu eksperci, którzy śledzili zapisy tego, co się stało w środę wieczorem pod Stambułem.
Maszyna linii Pegagus ze 177 osobami na pokładzie przyleciała z Izmiru. Podczas bardzo twardego lądowania przy silnym wietrze na międzynarodowym lotnisku Sabiha-Gökçen doszło do tragedii. Z nieznanych przyczyn maszyna zjechała z pasa.
Jak podał Ali Yerlikaya, gubernator Stambułu około 170 osób zostało rannych, umieszczono je w szpitalach. Obawiano się najgorszego, bo po rozpadnięciu się maszyny stanęła ona w ogniu. Na szczęście strażacy zadziałali błyskawicznie.
To drugie największe międzynarodowe lotnisko zostało zamknięte. Jak mówili ratownicy, samolot zatrzymał się tuż przed ruchliwą jezdnią.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?