Trzy sparingi „Piwoszy” w ciągu sześciu dni

Takie wnioski nasuwają się trenerowi zespołu Tomaszowi Kulawikowi po pierwszych zimowych sparingach „Biało-zielonych”.

– Widać po nich, że wciąż mamy kłopoty ze skutecznością. Potrafimy wypracować okazje, ale gorzej jest z ich wykończeniem. W naszym ostatnim sparingu, z Limanovią Szubryt, strzeliliśmy jednego gola, a sytuacji do ich zdobycia mieliśmy o wiele więcej. Zawodnikom w decydujących momentach brakowało wyrachowania. Przykładem może być Jurij Głuszko. Miał dobre okazje, ale zabrakło mu pewności siebie. Widać po nim, że musi sięjeszcze ogrywać. Pochwalić muszę zespół za dobrą postawę w defensywie. Mam nadzieję, że w kolejnych próbach nie będę miał do niej większych zastrzeżeń – twierdzi szkoleniowiec „Piwoszy”.

Po kilku tygodniach pracy z drugoligowcem Kulawik ma natomiast diagnozę dotyczącą nieskuteczności brzeszczan.

– Zawodnicy, którzy jesienią grali mniej, mają kłopot ze zgraniem się z pozostałą częścią zespołu. To nie wszystko. Piłkarze zbyt późno reagują na sytuacje, które sobie wypracowują. Drużynie brakuje też automatyzmu. Nad tym musimy się skupiać podczas sparingów i treningów – twierdzi Kulawik.

Szkoleniowiec w najbliższym czasie planuje też opracować warianty taktyczne.

– Zamierzamy popracować nad _ atakiem pozycyjnym. To ma nam pozwolić na kontrolowanie gry podczas czekających drużynę ważnych spotkań wiosną. Chcąc zdobywać punkty, trzeba odpowiednio zachowywać się na murawie _– twierdzi szkoleniowiec.

Przygotowania „Piwoszy” odbywają się bez dużych kłopotów kadrowych. Wyjątkiem jest pomocnik Paweł Pyciak.

– Miał kłopoty z __przepukliną. Dopiero teraz zaczyna okres przygotowawczy. Czeka go trochę więcej pracy. Liczę, że szybko nadrobi stracony czas – zaznacza Kulawik.

W ostatnich dniach drugoligowiec potwierdził pozyskanie 20-letniego bramkarza Rafała Mazura. Zawodnik, zgodnie z zapowiedziami, podpisał półroczny kontrakt. Ma wzmocnić rywalizację wśród golkiperów.

Po jego przyjściu brzeszczanie na tej pozycji mają dwóch młodzieżowców.

– Zapowiada się ciekawa rywalizacja. To na pewno wyjdzie zespołowi na dobre. Przychodzę do Brzeska, żeby rozwijać się i zdobywać nowe doświadczenia. Mam nadzieję, że to mi się uda – mówi Mazur.

Ten tydzień zapowiada się bardzo pracowicicie dla drugoligowca. Rozegra kolejne sparingi. Dziś na Słowacji zmierzy się z drugoligowym Patrizanem Bardejov. Jutro w Krakowie na obiektach Garbarnii jego rywalem będzie zespół z II ligi, Puszcza Niepołomice. W niedzielę natomiast w Krakowie zmierzy się z trzecioligową Unią Tarnów.