MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trójjedyny

Redakcja
"Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata".

Ks. Krzysztof Mądel SJ: SŁOWO NA NIEDZIELĘ

(Mt 28, 16-20)
Anglicy potrafią wyrazić to lepiej niż my, bo dysponują słowem, które lekko niesie swą treść, a nadto brzmi dostojnie i naturalnie. Bóg jest triune, powiadają, wymawiając to prawie tak jak my wymawiamy imię cesarza Trajana, choć słowo to nie ma nic wspólnego z rudobrodym. W dwóch gładkich sylabach przekazuje więcej niż jego znacznie dłuższy polski odpowiednik. Nasz "trójjedyny" sugeruje pewną rozłączność jedności i troistości właściwych Bogu, tymczasem triune jest zwarte, wymowne i dźwięczne.
Trójjedyność Boga jest największym skarbem chrześcijaństwa, a zarazem największą zagadką teologii. Chrześcijanie czują się nią nieco onieśmieleni i chyba nie do końca uświadamiają sobie rolę, jaką dogmatyka i pobożność trynitarna odegrały w europejskiej kulturze. Bez starożytnego wyznania wiary zawartego w ewangelicznej formule chrztu, wszystkie późniejsze koncepcje osoby tworzone na gruncie filozofii, wszystkie doktryny sprawiedliwości i niezbywalnych praw ludzkich, a także niezliczone formy wyrazu ludzkiej podmiotowości i solidarności byłyby niepełne i uboższe, o ile w ogóle zdołałyby zaistnieć. Trudnej sztuki łączenia tego, co osobowe, z tym, co substancjalnie wspólne, uczono się w jedynej w swoim rodzaju szkole teologii trynitarnej, która zarazem bardziej niż inne dziedziny wiedzy przytomna była zgubnych skutków ideologicznych uproszczeń.
Chrześcijańscy misjonarze odkryli ponadto, że teologia trynitarna potrafi kształtować ludzkie losy w sposób bardzo dyskretny. Ludy zamieszkujące odległe kontynenty nigdy nie przejawiały masowego zainteresowania chrześcijaństwem, a mimo to chętnie przejmowały zrąb jego wartości. W ostatnich dekadach ten proces nawet się nasilił. Ogromne dysproporcje gospodarcze między państwami Zachodu i reszty świata, narastające gwałtownie do początku ery przemysłowej, teraz zaczęły szybko zanikać i to wcale nie za sprawą globalnej ekspansji kapitału, ale dzięki upowszechnieniu minimalnych standardów jakościowych w dziedzinie oświaty, organizacji pracy, higieny i ochrony zdrowia, praw ludzkich i obywatelskich (wciąż niedostatecznej), które Europa zawdzięcza Atenom i Jerozolimie pogodzonych ze sobą w chrześcijańskim dogmacie trynitarnym. Tylko w nim maksymalna troska o rozwój całości łączy się harmonijnie z wolnością każdej z osób, zaś bycie osobą staje się tożsame z byciem w relacji do innych w zakresie konkretnej substancji.
Sama teologia trynitarna także nie przestaje się rozwijać. Na wielkim skrzyżowaniu kultur, jakim jest dzisiejsza sekularyzowana Europa, robi nawet szybciej niż w wiekach wcześniejszych. Kilkadziesiąt lat temu wybitny protestancki teolog Karl Barth zwrócił uwagę, że współczesne, mocno spsychologizowane pojęcie osoby nie odpowiada jego starożytnej, ściśle ontologicznej interpretacji, która akcentowała głównie jego wymiar relacyjny, podczas gdy dzisiaj ważniejszy jest aspekt samoświadomości i zachodzących w niej zmian, a to w konsekwencji może prowadzić do osłabienia chrześcijańskiego monoteizmu. Kościół katolicki potraktował to zastrzeżenie bardzo poważnie i podczas obrad II Soboru Watykańskiego skoncentrował swą uwagę na osobie Jezusa Chrystusa, Boga, który stając się człowiekiem, odpowiedział także na potrzeby ludzkiej psychiki, odsłaniając przed nią tym samym jeszcze pełniej transcendencję jedynego Boga. Ewangeliczna narracja o Synu Bożym mówi również o Ojcu i o Duchu Świętym, ale zawsze czyni to za pośrednictwem ziemskiej egzystencji Jezusa, który modli się do Boga, prosi o jego Ducha i dzieli się jego miłością z człowiekiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski