MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczne zderzenie helikopterów na planie programu telewizyjnego. Cała Francja w szoku [WIDEO]

Remigiusz Półtorak
Argentyna, Francja. To miała być wielka przygoda, a zamieniła się w dramat. 10 osób zginęło po zderzeniu dwóch helikopterów w Argentynie podczas kręcenia kolejnego odcinka telewizyjnego show z udziałem gwiazd. Wśród zabitych są francuscy olimpijczycy.

Nie żyją m.in. pływaczka Camille Muffat, trzykrotna medalistka z Londynu, bokser Alexis Vastine, brązowy medalista z Pekinu i żeglarka Florence Arthaud. Tragicznego zderzenia nie przeżyli również inni francuscy członkowie ekipy produkującej program
"Dropped" oraz argentyńscy piloci dwóch helikopterów.

Świadek nagrał moment zderzenia śmigłowców. Wśród ofiar troje francuskich sportowców

Źródło: CNN

Lista znanych osób ze świata sportu mogła być znacznie dłuższa, ale na szczęście nie wszyscy biorący udział w programie lecieli wynajętymi przez stację TF1 helikopterami. Cudem uniknęli śmierci pływak Alain Bernard, łyżwiarz figurowy Philippe Candeloro, słynna kolarka Jeannie Longo i były piłkarz Sylvain Wiltord. Zresztą, ten ostatni jako jeden z pierwszych poinformował o katastrofie na swoim Twitterze.

Ciągle nie wiadomo, jakie są dokładne przyczyny zderzenia śmigłowców. Sprawa jest o tyle dziwna, że warunki pogodowe były w momencie katastrofy (ok. 17.30 lokalnego czasu, 21.30 w Polsce) sprzyjające. Potwierdził to w rozmowie w agencją AFP Horacio Alarcon, rzecznik prowincji La Rioja, gdzie doszło do wypadku.

Cała Francja, po raz kolejny w tym roku, jest od wczoraj w szoku. "Brutalna śmierć naszych rodaków wywołuje ogromny smutek" - napisał w specjalnym komunikacje prezydent Francois Hollande. A w całym tym dramacie największe wrażenie może robić historia Alexisa Vastine'a.

29-letni bokser poświęcał się tej dyscyplinie od 6. roku życia, ale przez wiele decyzji sędziowskich - jego zdaniem krzywdzących - popadł w depresję, z której od roku starał się wydostać i wrócić do normalnego życia. Udział w programie "Dropped" miał być jednym z elementów, które by mu pomogły, tym bardziej po tragicznej śmierci jego siostry, która w styczniu zginęła w wypadku samochodowym.

Reality show "Dropped" miało polegać na pozostawieniu członków dwóch rywalizujących ze sobą grup na całkowitym odludziu, aby bez mapy ani kompasu dotarli do "normalnej" cywilizacji i po wykonaniu zadania skontaktowali się z prowadzącym program.

Zdjęcia zaczęły się na początku miesiąca, emisja była planowana w czasie wakacji. Zaraz po tragedii podjęto jednak decyzję o zawiedzeniu programu.

To największa katastrofa w historii przy kręceniu reality show, choć już przed dwoma laty, przy okazji innego programu "Kohlanta"doszło do tragicznego zdarzenia. Najpierw jeden z uczestników nie przeżył zawału, a potem lekarz popełnił samobójstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski