Kolarz grupy Torku, a od nowego sezonu protourowskiego Lotto, tym razem okazał się najlepszy w górskich mistrzostwach Polski na szosie. Wygrał walkę na finiszu ze współtowarzyszem ucieczki, Michałem Gołasiem z Etixxu-Quick Step. Co ciekawe, podczas czerwcowych MP ze startu wspólnego w Sobótce kolejność na mecie była taka sama.
Wczoraj, inaczej niż przed rokiem, Marczyński nie musiał oddawać zwycięstwa koledze z grupy Łukaszowi Owsianowi. Zawodnik grupy CCC Sprandi Polkowice zajął trzecią lokatę ze stratą trzech sekund do wspomnianego duetu. Grupka faworytów tego wyścigu ukształtowała się już na początku 122-kilometrowej trasy. Zawodnicy pokonywali dziewięć pętli wokół Jeleniej Góry, a w najtrudniejszym momencie trasy Droga Sudecka miała nachylenie rzędu 20 procent.
Marczyński w przyszłym tygodniu wylatuje na mistrzostwa świata do Richmond, gdzie wystąpi w wyścigu ze startu wspólnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?