Były piłkarz m.in. krakowskiej Wisły właśnie w klubie z Wolbromia kończył futbolową karierę w minionym sezonie, gdy przyczynił się jako piłkarz i trener do awansu zespołu do „okręgówki”.
Gdy Przebój wycofywał się z trzecioligowych rozgrywek, w mieście powstały dwa kluby KS Przebój 1937 i Akademia Piłkarska Przebój, które starały się przejąć schedę po klubie z prawie 80-letnią tradycją. Kulawik zdecydował się na występy w tym drugim klubie i w pierwszym sezonie zespół z olkuskiej klasy A awansował do ligi okręgowej, a rezerwa z klasy B do klasy A. Obecny sezon klub rozpoczął jako jeden podmiot - WKS Przebój, którego głównym sponsorem stało się miasto. Samorząd zdecydował się też spłacić długi KS Przebój. Kulawika w tym czasie w Wolbromiu nie było, gdyż odpowiadał za wyniki drugoligowego Okocimskiego Brzesko. Gdy drużyna ta, z powodu kłopotów organiza-cyjno-finansowych, wycofała się ze szczebla centralnego, trener zdecydował się wrócić w rodzinne strony i podjąć ponownie wyzwanie w Wolbromiu.
- Jestem w Przeboju i wspólnie chcemy zbudować silny zespół - mówi Kulawik. - W tym sezonie nie mamy już szans na awans, bo strata do TS Węgrzce jest bardzo duża, a zespół ten prezentuje się z bardzo dobrej strony. My wiosną chcemy dołączyć do ścisłej czołówki, bo w rundzie jesiennej zespół grał w kratkę. O sportowe sukcesy będziemy chcieli powalczyć w przyszłym sezonie - dodaje szkoleniowiec.
W Przeboju pojawił się także inny były trener Wisły Kraków Janusz Adamczyk. Prowadzi on zajęcia z bramkarzami, zarówno tymi występującymi w seniorskich drużynach, jak i grupach młodzieżowych.
- Przez długie miesiące nie mogłem chodzić, mam amputowaną jedną nogę. Bardzo pomógł mi piłkarz Wisły Patryk Małecki, w zasadzie dał mi drugie życie. Przeszedłem operację i powoli wracam do sił. Najbardziej cieszę się, że dzięki pomocy Tomka Kulawika mogłem wrócić do pracy. Nie chodzi o __pieniądze, ale znów poczułem zapach murawy, szatni, poczułem się potrzebny - mówi były bramkarz „Białej Gwiazdy”.
Jesienią grającym trenerem Przeboju Wolbrom był Michał Kordaszewski. - Michał został w klubie jako zawodnik i bardzo się z __tego cieszę - mówi trener Kulawik. - Nasza kadra niewiele się zmieni. Nie było potrzeby dokonywania transferów. Mamy ciekawą drużynę, chcemy ją budować w oparciu o zawodników z regionu. Takich będziemy szukać i dawać szansę pokazania się. Oczywiście będziemy także obserwować naszych juniorów - dodaje trener.
Po rundzie jesiennej Przebój zajmuje ósme miejsce z dorobkiem 18 punktów. Ruda rewanżowa rusza za dwa tygodnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?