Toast na stoku na pożegnanie

KRZYK

12 listopada 2012, 0:00

Wczoraj z alpejskim cyrkiem pożegnał się Kalle Palander. W przerwie pomiędzy pierwszym a drugim przejazdem slalomu Pucharu Świata w Levi Fin zjechał po raz ostatni w karierze, zatrzymując się co jakiś czas na stoku, by uściskać się z przyjaciółmi i fanami, a nawet... wypić z nimi toast.

Narciarstwo alpejskie

Zawody wygrał Szwed Andre Myhrer - najlepszy slalomista ostatniego sezonu wyprzedził Austriaka Marcela Hirschera, który objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej PŚ. - To nie jest trasa dla mnie, nigdy nie czułem się na niej zbyt dobrze - cieszył się z miejsca na podium Hirscher.

Wśród kobiet triumfowała Niemka Maria Hoefl-Riesch, ale największe wrażenie zrobiła 17-letnia Amerykanka Mikaela Shiffrin, która zajęła 3. lokatę. Jej rodaczka Linsey Vonn zrezygnowała ze startu. Pierwszego przejazdu nie ukończyła Aleksandra Kluś. (KRZYK)

FACEBOOK

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

KONTAKT

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.