Umowę w tej sprawie podpisały PZHL i Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie.
W kwietniu w Kraków Arenie odbędą się MŚ dywizji 1A.
– Chcieliśmy, aby próbą generalną przed mistrzostwami świata był turniej finałowy Pucharu Polski – mówi prezes PZHL Dawid Chwałka. – Dlatego zaproponowaliśmy Kraków i wspaniałą halę. Spotkaliśmy się z bardzo przychylnym stanowiskiem władz miasta, którym także zależy na promowaniu hokeja w nowej hali. Za wynajęcie hali i przygotowanie lodu zapłaci Kraków, my bierzemy na siebie organizację turnieju, wynajęcie firm ochroniarskich.
Dyrektor Infrastruktury Sportowej Krzysztof Kowal mówi, że Krakowowi zależy na propagowaniu hokeja: – Finałowy turniej Pucharu Polski powinien dobrze wypromować nam mistrzostwa, pokaże nam, co trzeba przed tymi mistrzostwami jeszcze poprawić. Zależy nam na promowaniu hokeja w naszej hali, na promowaniu Cracovii. Dlatego zdecydowaliśmy się pokryć większość wydatków. Zapłacimy około 300 tysięcy złotych za wynajęcie hali, za zamrożenie lodu. Pozostałe koszty musi na siebie przejąć PZHL.
Czy Arena Kraków może wypełnić się 15-tysięczną widownią? Prezes Chwałka jest optymistą, choć zakłada też drugi wariant: – Zobaczymy, jakie będzie zainteresowanie finałowym turniejem. Jeśli w przedsprzedaży rozprowadzimy 5-6 tysięcy biletów, to uruchomimy całą halę. Jeśli zainteresowanie będzie mniejsze, to nie uruchomimy górnej części hali, bo po co wpędzać się w niepotrzebne koszty. W tej chwili rozmawiamy z firmami ochroniarskimi.
Kiedy zacznie się sprzedaż biletów i jaka będzie ich cena? Prezes Chwałka uważa, że bilety nie powinny być drogie. Na razie nie chce mówić o ich cenie: – Chcemy, aby jak najwięcej kibiców było w hali. Bilet będzie kosztował średnio tyle co na ligowy mecz. Oczywiście na najlepsze sektory kibic będzie musiał zapłacić nieco więcej. Przedsprzedaż ruszy na początku grudnia. W najbliższych dniach podpiszemy umowę z firmą, która zajmie się sprzedażą biletów.
Znany jest program turnieju. Półfinały odbędą się 27 grudnia o godz. 15.30 i 19, finał dzień później o godz. 18.30. Udział w PP mają już zapewniony Ciarko PBS Sanok, JKH Jastrzębie i GKS Tychy. Cracovia zagra o czwarte wolne miejsce w dwumeczu z I-ligowym Stoczniowcem (dziś w Gdańsku oraz 2 grudnia w Krakowie).
Jeśli Cracovia uzyska awans, a jest faworytem, będzie miała, jako gospodarz, prawo wyboru godziny półfinałowego meczu.
– Jest nam obojętne, o której godzinie zagramy. Ale na razie nie mówmy o tym. Najpierw trzeba wyeliminować gdańszcza – mówi trener Rudolf Rohaczek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?