Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Telewizor ostrzeże nas przed burzą i korkami

Maciej Pietrzyk
Archiwum
Bezpieczeństwo. Od początku przyszłego roku na antenie TVP Regionalna będą wyświetlane komunikaty o zagrożeniach pogodowych, a także utrudnieniach drogowych. Pół roku później takie informacje zobaczymy we wszystkich programach Telewizji Polskiej.

Wszystko za sprawą tworzonego przez TVP oraz Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji Regionalnego Systemu Ostrzegania (RSO).

Na ekranie telewizora w nagłych wypadkach będą wyświetlać się informacje m.in. o zbliżających się ulewach, silnym wietrze, gradobiciu czy podwyższonym stanie wód. Na bieżąco będziemy informowani także o występujących na drogach utrudnieniach związanych z wypadkami lub remontami.

Początkowo informacje o zagrożeniach będą dostępne jedynie na antenie TVP Regionalna. Od 1 lipca 2015 r. ostrzeżenia będą jednak wyświetlane również na innych kanałach telewizji publicznej telewizji, m.in. TVP1, TVP2, TVP Info oraz TVP Historia.

Resort administracji i cyfryzacji zapowiada też budowę ogólnopolskiego systemu powiadamiania SMS. Każdy, kto zapisze się do bazy, będzie otrzymywał wiadomość o zagrożeniu.

Takie rozwiązanie jest już stosowane od kilku lat w wielu miejscowościach w naszym kraju. W Małopolsce swoich mieszkańców ostrzegają w ten sposób władze przynajmniej 50 gmin. Wśród nich są m.in. Skawina, Myślenice, Oświęcim, Wieliczka, Tarnów, Bochnia, Dąbrowa Tarnowska, Chrzanów oraz Kłaj.

- System się sprawdził. Mieszkańcy wielokrotnie mówili nam, że dzięki SMS-owi udało im się na przykład w porę zabezpieczyć samochód przed gradem - mówi Stanisław Żak, zastępca burmistrza Skawiny.

Uruchomienie takiej możliwości wiąże się jednak ze sporymi wydatkami. Jedna z największych firm oferujących system SMS-owej informacji żąda za jedną wysłaną wiadomość 9 groszy. Gdyby do bazy danych zapisał się np. tylko co pięćdziesiąty mieszkaniec Krakowa, to przesłanie informacji o zagrożeniu burzą kosztowałoby miasto ok. 13,5 tys. zł.

Jednak nie wszędzie to pieniądze przesądzają o odrzuceniu systemu. Władze gminy Klucze, która wprowadziła takie rozwiązanie, niespecjalnie przekonywały do niego mieszkańców miasta.

- Gdyby dostawali wiadomość o każdym potencjalnym zagrożeniu, to szybko by się uodpornili i przestali reagować. Nic więc by to nie dało - usłyszeliśmy w Urzędzie Gminy Klucze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski