Podróż do Szpitala św. Łukasza w Tarnowie, zwłaszcza w godzinach komunikacyjnego szczytu, to prawdziwa droga przez mękę. Skarżą się nie tylko pacjenci, którzy prywatnymi samochodami muszą pilnie dostać się na izbę przyjęć, ale przede wszystkim kierowcy karetek pogotowia i pojazdów transportu medycznego.
Problemem jest zwłaszcza zakorkowana na co dzień ul. Lwowska, której fatalny stan dodatkowo utrudnia bezpieczne poruszanie się ambulansów mknących na sygnale.
- Na tych ogromnych koleinach bardzo trudno utrzymać właściwy tor jazdy. Pojazdami rzuca na prawo i lewo, a to przekłada się bezpośrednio na pacjentów, których wieziemy do szpitala. Często są to bardzo poważne przypadki, nierzadko ranni z wypadków. Każda taka nierówność czy ubytek w jezdni, w którą wjedzie karetka, sprawia im ból, a nawet może pogarszać ich stan zdrowia - tłumaczy Krzysztof Krzemień, ratownik tarnowskiego pogotowia.
Prawdziwa pułapka czyhała na karetki u bram samego szpitala, na podjeździe prowadzącym do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. W asfalcie wypadły potężne dziury, których nie sposób było ominąć i karetki wpadały w nie jedna po drugiej.
- Droga jest w zarządzie miasta. Kilkakrotnie zwracałam się do urzędu z prośbą o jej załatanie, ale bezskutecznie - mówiła nam jeszcze w piątek Anna Czech, dyrektorka Szpitala św. Łukasza.
Sprawę zgłoszono Krzysztofowi Madejowi, zastępcy dyrektora Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie. Obiecał naprawę podjazdu do szpitala. Sprawdziliśmy. Dziury rzeczywiście zniknęły.
Z powodu korków na ulicy Lwowskiej dojazd karetki na sygnale do szpitala zajmuje w godzinach szczytu kilka minut więcej niż poza szczytem komunikacyjnym w mieście. Niestety sytuacja prawdopodobnie pogorszy się jeszcze w przyszłym roku wraz z planowanym remontem ulicy i związanymi z tym ograniczeniami w ruchu.
- W pierwszym etapie przebudowany zostanie fragment od wiaduktu kolejowego do drogi wjazdowej do Szpitala św. Łukasza. Plany zakładają wybudowanie w tym miejscu nowego skrzyżowania z sygnalizacją świetlną. To powinno usprawnić ruch i ułatwić wjazd i wyjazd z parkingów przy szpitalu - mówi Madej.
Dyrekcja szpitala zabiega jednocześnie o pieniądze na remont SOR-u wraz z wiatą dla karetek oraz lądowiska dla helikopterów (patrz ramka), co dodatkowo ma poprawić warunki przyjmowania pacjentów.
fakty
SOR czeka przebudowa
Wniosek Szpitala św. Łukasza w sprawie przebudowy i rozbudowy infrastruktury SOR, wraz z lądowiskiem dla śmigłowców ratunkowych, opiewa na ponad 7 mln zł. Zakres prac obejmuje m.in. wymianę instalacji elektrycznej, wodno-kanalizacyjnej , ciepłowniczej oraz windy. Jeżeli uda się pozyskać pieniądze, SOR wzbogaci się o nowe meble i specjalistyczne sprzęty. W efekcie powstać ma centralne stanowisko do nadzoru kardiomonitorów i stanowisko do znieczulania ogólnego. W planach jest także przebudowa lądowiska dla śmigłowców, z wymianą oświetlenia i modernizacją drogi dojazdowej oraz systemu łączności. Remontu doczeka się też wiata, w której obecnie zatrzymują się karetki przywożące chorych do szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?