Nieoficjalne informacje, które podaliśmy w poniedziałek, właśnie zostały potwierdzone. Z końcem maja w Nowym Targu zostanie otwarty drugi nowy plac targowy. Będzie on zlokalizowany na terenie byłej zajezdni PKS przy ul. Ludźmierskiej. Fakt ten potwierdził wczoraj właściciel gruntu, Tomasz Żarnecki.
- Obecnie trwają prace adaptacyjne - mówi Tomasz Żar-necki, właściciel m.in. nowotarskiego supermarketu E.Leclerc. - Nie będziemy tu niczego budować, jedynie utwardzimy plac. Robię to, bo w ostatnim czasie prosili mnie o to kupcy, którzy dziś handlują na placu targowym przy os. Bereki - dodaje.
W połowie maja na czynnym jeszcze jarmarku rozpocząć powinna się budowa obwodnicy miasta i handel będzie musiał zniknąć. Początkowo wydawało się, że kupcy przeniosą się na budowany od 2 lat plac targowy przy oczyszczalni ścieków.
Dziś wiadomo, że handlarze będą mieli wybór pomiędzy tym ostatnim miejscem, a zajezdnią.
Tomasz Żarnecki zaznaczył wczoraj, że ma nadzieję, iż władze miasta nie będą na siłę promować (np. poprzez obniżenie opłaty targowej) właścicieli targowiska przy oczyszczalni ścieków. Radni przyjęli już uchwałę, która mówi, że stawka opłaty należnej miastu w tym miejscu wyniesie dziennie 50 groszy od każdego metra kwadratowego zajętego pod handel. W innym punktach miasta stawka ma wynieść 8 złotych, czyli 16 razy więcej.
Żarnecki deklaruje, że na jego placu miasto może pobierać stawkę 1 zł od metra kwadratowego, co i tak spowoduje 2-krotnie większe zarobki z tytułu opłaty skarbowej, jak w przypadku zmuszenia kupców na przenosiny w okolice oczyszczalni. - Uważam, że kupcy powinni mieć możliwość wyboru, gdzie pracują - kończy Żarnecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
