Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taką wodę piją mieszkańcy Krakowa? Zrzut ścieków nieopodal ujęcia wody pitnej. Aktywista alarmuje, a RZGW zapewnia, że już podjęło kontrolę

Aleksandra Łabędź
Aleksandra Łabędź
Zrzut ścieków nieopodal ujęcia wody pitnej. Taką wodę piją mieszkańcy Krakowa?
Zrzut ścieków nieopodal ujęcia wody pitnej. Taką wodę piją mieszkańcy Krakowa? Paweł Chodkiewicz
Jego barwa już nie jest zielona, niebieska czy brązowa, a czarna! Tak właśnie wygląda zrzut ścieków z oczyszczalni w Krzeszowicach, który ma miejsce tuż obok ujęcia wody pitnej dla mieszkańców Krakowa. Aktywista Paweł Chodkiewicz alarmuje i prezentuje wstrząsające zdjęcia. - "Czysta" woda prosto z kranu ... smacznego ... - wymownie podsumowuje na swoim profilu na Facebooku. Tymczasem RZGW w Krakowie zapewnia, że w dniu dzisiejszym jej pracownicy rozpoczęli kontrolę gospodarowania wodami tej oczyszczalni.

- Jaką wodę pije Kraków? Powyżej ujęcia wody pitnej z Rudawy znajduje się oczyszczalnia ścieków Krzeszowice, co z niej wypływa, widać na zdjęciach. Pomimo zgłoszeń na policję, służby odpowiadające za rzeki i ochronę środowiska, nic się nie zmieniło od roku... Rzeka Krzeszówka-obręb ochronny ujęcia wody pitnej dla Krakowa z Rudawy. "Czysta" woda prosto z kranu...smacznego... - alarmuje aktywista Paweł Chodkiewicz.

Aktywista podkreśla, że sprawa była zgłaszana już rok temu w kwietniu: - Została wezwana policja, WIOŚ, Wody Polskie. Miejsce pokazywałem wtedy delegowanemu pracownikowi Wód Polskich i policji. (...) Po roku nie zmieniło się tam nic, a nieoczyszczone ścieki dalej zatruwają obręb ochronny ujęcia wody pitnej dla Krakowa - wyjaśnia Chodkiewicz.

Tymczasem Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie zapewnia, że prowadzi ciągłe działania monitorujące potencjalne źródła zagrożenia dla stanu wód, również na rzecz tego fragmentu Rudawy.

- Po zgromadzeniu niezbędnych dokumentów dziś nasi pracownicy rozpoczęli kontrolę gospodarowania wodami tej oczyszczalni! - pisze RZGW w Krakowie.

- W chwili obecnej jesteśmy w trakcie czynności kontrolnych. Po zgromadzeniu wszelkich dostępnych materiałów oraz dokumentów nastąpi ich wnikliwa analiza, a następnie w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w korzystaniu z wód i naruszenia warunków udzielonego pozwolenia wodnoprawnego zostaną podjęte stosowne kroki, przewidziane zapisami prawa w celu wyeliminowania ewentualnych uchybień - wyjaśnia nam Magdalena Gala, rzecznik prasowy Państwowego Gospodarstwa Wodnego - Wody Polskie.

Jednocześnie przypominamy, że w krakowskim systemie zaopatrzenia w wodę funkcjonują cztery zakłady uzdatniania, a woda pobierana jest z: rzeki Sanki ( Zakład Uzdatniania Wody Bielany), rzeki Dłubni (Zakład Uzdatniania Wody Dłubnia), rzeki Rudawy (Zakład Uzdatniania Wody Rudawa) i Zbiornika Dobczyckiego na rzece Rabie (Zakład Uzdatniania Wody Raba).

- W zależności od tego, w której części Krakowa Państwo mieszkacie – Wasz kran zaopatrywany jest przez inny zakład uzdatniania wody. W pewnych obszarach woda jest mieszana tzn. pochodzi z więcej niż jednego zakładu - informują Wodociągi Miasta Krakowa.

- Znam osobiście technologów wody pracujących na Wodociągach w Krakowie i uważam, że są to jedni z najlepszych fachowców w kraju. Myślę, że mają opanowaną sytuację. Jednak każdy taki sygnał powinien być wnikliwie analizowany i zgłaszany. I dobrze, że zwrócono uwagę na jakość wody - przy czym służby powinny dążyć do wyjaśnienia przyczyn skażenia i przeciwdziałania w przyszłości - mówi dr inż. Łukasz Weber, specjalista ds. inżynierii środowiska.

Co więcej ekspert dodaje: - Analizowałem proces uzdatniania wody w Zakładzie Rudawa, który produkuje wodę dla Krakowa. Przede wszystkim wodociągi posiadają stację osłonową (monitoring online) umieszczoną w górnym biegu rzeki. Oznacza to, że mogą w porę zapobiec przed poborem zanieczyszczonej wody, odłączając ujęcie (co zgodnie z materiałami, które przeanalizowałem jest praktykowane). Dalej jest cały system wielostopniowego uzdatniania wody, obejmujący procesy koagulacji, sedymentacji, filtracji pospiesznej, ozonowania, filtracji na węglach aktywnych i dezynfekcji dwutlenkiem chloru. Tego typu systemy są przygotowane na uzdatnianie wody powierzchniowej, nawet w sytuacjach znacznego pogorszenia jej jakości, które jak wyjaśniłem wcześniej jest w porę wykrywane, zanim woda dopłynie do ujęcia. Ogólnie, mając na uwadze powyższe, można stwierdzić, że zagrożenie dla jakości wody produkowanej dla Krakowa w Rudawie wydaje się niewielkie, jeśli zostaną wdrożone wszystkie procedury (w tym przede wszystkim wczesnego wykrycia zanieczyszczenia, i w sytuacji, gdyby stwarzało ono zagrożenie dla bezpieczeństwa jakości wody - wyłączenia ujęcia).

Prowadzone są całodobowe pomiary

- Kilka dni temu ruszył monitoring online na Wiśle – informował na początku kwietnia dr inż. Łukasz Weber, specjalista ds. inżynierii środowiska i tłumaczył: - Wisła jest badana w zakresie podstawowych parametrów (tlen, odczyn, temperatura i przewodność) w dwóch miejscach – na stopniu wodnym Dwory (poniżej Oświęcimia) i na śluzie Przewóz (poniżej Krakowa). Wyniki prezentowane są w układzie dobowym, ale można pobrać wszystkie dane.

Jak tłumaczył ekspert, wyniki z ostatnich dni marca br. były „szokujące” szczególnie jeżeli chodzi o Wisłę w Dworach: - Poziomy 5.000µS/cm są szokujące, to wartości jak w Kanale Gliwickim. Przypominam, że na Odrze byliśmy przerażeni poziomami ok. 2.000µS/cm. Dalej, wraz z biegiem rzeki, sól się rozcieńcza i w Przewozie jest już znacznie lepiej. Charakterystyczna jest zmienność. Analizy wymaga przesunięcie pomiędzy tymi dwoma punktami. Dziwne, że maksima i minima się praktycznie pokrywają – to tak jakby przepływ między punktami trwał mniej więcej dobę. A może to jest jakaś inna kwestia? Pewnie sondy wymagają jeszcze kalibracji, może testów, a może nie? Trzeba poobserwować – wyjaśnia.

Wyniki badań pomiarów można śledzić na stronie https://pomiary.gios.gov.pl/

Automatyczne, całodobowe pomiary parametrów fizyko-chemicznych wody to dane poglądowe, które nie podlegają bieżącej weryfikacji i autoryzacji przez GIOŚ. Wyświetlane są tak jak zostały przekazane przez inne podmioty biorące udział w pracach pilotażowych.

- Przeprowadzane pomiary mogą być zaburzone ze względu na specyfikę funkcjonowania urządzeń technicznych, warunki przeprowadzanych pomiarów, jak i trwający proces kalibracji stacji pomiarowych – czytamy na stronie prowadzonych pomiarów.

Sąd zdecydował w sprawie likwidacji TVP

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski