W nieco bardziej uprzywilejowanej sytuacji jest Amerykanin dosiadający motocykl marki Beta, bowiem stanie na starcie dzisiejszej imprezy z przewagą punktu nad „Taddy’m”, pięciokrotnym triumfatorem endurocrossu.
– _W porównaniu do innych rund, zawody w Sacramento z oczywistych względów traktuję jako wyścig rodzinny, dlatego tym bardziej żałuję absencji w zeszłym sezonie. To wielka sprawa móc przystępować do trzeciej rundy z przewagą punktową. Jestem podekscytowany i spróbuję utrzymać przewagę _– zapowiada pewny siebie Webb.
Na fali wznoszącej jest za to Polak, który dwa tygodnie temu po pasjonującej walce zdobył czwarty w karierze złoty medal X-Games, czyli igrzysk sportów ekstremalnych. Z Austin w Teksasie Błażusiak na chwilę wrócił do domu w Andorze, a po krótkim odpoczynku znów jest gotowy, aby wysforować siebie i fabryczny zespół KTM na prowadzenie. Groźnym konkurentem powinien być trzeci motocyklista klasyfikacji generalnej mistrzostw Colton Haaker, kolega Webba i drugi z lokalnych zawodników, pochodzący z kalifornijskiego Perris.
W ubiegłym sezonie motocyklista z Nowego Targu zajął w hali Sleep Train Arena w Sacramento 4. miejsce, przy czym zmagał się z anginą i bólem kontuzjowanego nadgarstka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?