Pasażerowie tramwajów byli wczoraj zdezorientowani i oburzeni. Informacje o czasach odjazdów wyświetlane na elektronicznych tablicach nie zgadzały się z faktycznymi czasami przyjazdów tramwajów na przystanki.
Kto dokładniej się przypatrzył, w dolnej części tablicy mógł zobaczyć wyświetlający się komunikat: „Prezentowane czasy odjazdu mogą być błędne. Proszę korzystać z rozkładu jazdy”.
Krakowski Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu na oficjalnej stronie internetowej zapowiadał wcześniej, że w związku z planowanymi pracami nad systemem informacji pasażerskiej mogą wystąpić problemy z poprawnością wyświetlanych na tablicach czasów odjazdów tramwajów.
Do wielu informacja jednak nie dotarła, a nie każdy od razu sprawdzał papierowe rozkłady jazdy wywieszone w gablotach przystanków.
– Lepiej już było w ogóle wyłączyć tablice niż wyświetlać na nich dezinformujące informacje – komentowali zdenerwowani pasażerowie.
W ZIKiT tłumaczą, że poprawianie systemu informacji pasażerskiej musi się odbywać na „żywym organizmie”.
Co konkretnie poprawiano? W związku z obowiązującym od wczoraj nowym rozkładem jazdy wprowadzono nowocześniejszą, zmienioną bazę danych z rozkładami jazdy. Takie dane trafiają do tramwajów, tablic na przystankach oraz na serwery ZIKiT i MPK.
Pracownicy ZIKiT mieli obawy, że wprowadzenie nowych danych może spowodować komplikacje. Nie mylili się. Okazało się, że pojawiły się kłopoty z programem komputerowym, który służy do wgrywania bazy danych.
– Program ma problem z nowocześniejszą bazą danych – usłyszeliśmy od Michała Pyclika z ZIKiT.
Wczoraj po południu informował on, że informatycy intensywnie pracują i ZIKiT liczy na to, że dziś rano nie będzie już błędnych komunikatów na tablicach.
Wczoraj zamieszanie było ogromne, ale pasażerowie zwracali uwagę, że wcześniej system też często się zawieszał albo nie działał tak, jak powinien. – Wprowadzenie bazy danych ma pomóc w tym, by takich sytuacji było jak najmniej – zaznaczył Michał Pyclik.
Dodał, że sytuacje, w których zamiast godzin odjazdów tramwajów była wyświetlana tylko informacja, że powinno się korzystać z rozkładu jazdy, dotyczyły tablic dopiero wprowadzanych do systemu albo tych, które są modernizowane lub czasowo straciły łączność z systemem.
– Najbardziej denerwujące są sytuacje, w których tramwaj nie przyjeżdża zgodnie z wyświetloną informacją, a z tablicy znika ten kurs i pojawia się kolejny (np. ten za 20 minut), po czym spóźniony tramwaj podjeżdża na przystanek – zwracał uwagę pan Andrzej. Pytał, czy nie może być tak, aby tablica wyświetlała, o ile minut dany pojazd jest spóźniony.
Po zmianie bazy danych nadal nie będzie takiej funkcji. – Wszelkie sugestie mieszkańców będziemy rozważać i sprawdzać, czy można je wprowadzić – wyjaśnił Michał Pyclik.
W Krakowie zamontowanych zostało 320 elektronicznych tablic informacyjnych na przystankach. Z tego 300 już funkcjonuje w systemie, a 20 jest obecnie do niego dostosowywana. Pierwsze tablice pojawiły się w 2008 roku, najpierw na trasie szybkiego tramwaju nr 50.
System funkcjonuje na takiej zasadzie, że komputerowo połączone są ze sobą: centrum zarządzania ruchem, tramwaje i tablice. Tramwaje wyposażone są w GPS (nawigację satelitarną), wiadomo więc, gdzie się znajdują. System – znając też prędkość tramwajów i rozkłady jazdy – wylicza czas, w jakim pojazd ma przybyć na przystanek. Ta informacja pojawia się na elektronicznej tablicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
