Fin triumfował wczoraj w Rajdzie Szwecji, pierwszej rundzie mistrzostw świata.
- Nowy samochód i od razu sukces - cieszył się kierowca Forda. Szefowie koncernu spod znaku niebieskiego owalu wczoraj mieli wielkie powody do zadowolenia. Również pozostałe dwa miejsca na podium zajęli kierowcy prowadzący fiesty - drugi był Norweg Mads Ostberg, a trzeci Fin Jari-Matti Latvala. O wielkim pechu może mówić Norweg Petter Solberg. I nie dlatego, że spadł z trzeciego na piąte miejsce po "piruecie". Podczas rajdu Solberg stracił... prawo jazdy za zbyt szybką jazdę na tzw. dojazdówce. Rajd kończył więc na prawym fotelu, a jego citroena ds3 do mety doprowadził pilot - Chris Patterson. Czwarty finiszował Francuz Sebastien Ogier (ds3), a szósty był siedmiokrotny mistrz świata - Sebastien Loeb (ds3).
(DMA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?