Szpitalne wątpliwości

Po tym jak rząd przyjął projekt ustawy dotyczący utworzenia tzw. sieci szpitali, za pewnik podaje się tylko to, że szpital w Myślenicach w tej sieci się znajdzie. Co dla szpitala i pacjentów oznacza reforma - trudno dziś przewidzieć, ale zarówno dyrektor lecznicy, jak i poseł ziemi myślenickiej uspokajają, że żaden z istniejących oddziałów nie zniknie.

Takie obawy były wyrażane dlatego, że ten szpital ma więcej oddziałów niż szpitale tzw. I stopnia (te miałyby zabezpieczać jedynie świadczenia z zakresu chirurgii ogólnej, chorób wewnętrznych, położnictwa i ginekologii oraz pediatrii i neonatologii). Pytanie więc do którego stopnia powinien być i ostatecznie będzie zaliczony myślenicki. Wśród 12 oddziałów, oprócz wyżej wymienionych, działają tu jeszcze m.in. chirurgia urazowo-ortopedyczna, neurologia i pulmonologia, a to kwalifikuje go do wyższego stopnia.

- Jedno jest pewne: do sieci wchodzimy - mówi Adam Styczeń, dyrektor szpitala w Myślenicach. Na pytanie czy ma obawy, że któryś z oddziałów po wejściu w życie reformy zniknie ze szpitala odpowiada: „nie”. - Mam obawy, co do wysokości finansowania - mówi.

Tłumaczy, że np. na świadczenia z zakresu chirurgii urazowej szpital ma mieć pewne finansowanie, ale wciąż nie wiadomo czy to samo będzie dotyczyło endoprotezoplastyki (którą wykonuje się na oddziale ortopedii). Gdyby takiej gwarantowanej puli na zabiegi endoprotezoplastyki nie było, trzeba by się o środki na nie starać w konkursie.

Poseł Jarosław Szlachetka z PiS jest zdania, że na reformie pacjenci tylko skorzystają. - W każdym szpitalu obok oddziału np. chirurgicznego czy kardiologicznego będzie funkcjonowała właściwa poradnia, w tych przypadkach chirurgiczna czy kardiologiczna. Szpital będzie musiał zapewnić pacjentowi nie tylko leczenie szpitalne, ale także rehabilitację i wizytę u specjalisty po takim leczeniu. Osobom najbardziej potrzebującym konsultacji specjalisty zapewni to poradę bezpośrednio po zabiegu lub operacji bez konieczności zapisywania się do kolejki .

Dyrektor Styczeń też mówi o poradniach „przypisanych” do oddziałów, ale nie daje pewnej odpowiedzi na pytanie, czy gwarantowane finansowanie będą miały inne poradnie, które dziś działają w myślenickim szpitalu, a nie mają swoich „odpowiedników” w postaci oddziałów (np. onkologiczna, psychiatryczna, chirurgii dziecięcej).

Wszystko będzie jasne, gdy projektem ustawy zajmie się Sejm i zatwierdzi ostateczny jej kształt.