MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szpital zamiast skoczni [WIDEO]

Przemysław Franczak
Skoki narciarskie. Kamil Stoch przejdzie dzisiaj operację lewej kostki. Jego udział w Turnieju Czterech Skoczni jest zagrożony.

– _Plany Kamila na ten sezon na pewno muszą być teraz zweryfikowane. Na skoczni pojawi się dopiero wtedy, kiedy będzie już w stu procentach zdrowy _– mówi trener polskiej kadry Łukasz Kruczek.

Źródło: Press Focus/x-news

Zimę Stoch zaczynał z entuzjazmem, teraz nie ma po nim już ani śladu. Pozornie niegroźna kontuzja kostki, której nabawił się tuż przed pierwszym konkursem Pucharu Świata w Klingenhtal, sprawiła, że do rywalizacji wróci dopiero... No właśnie: kiedy?

Trudno to teraz precyzyjnie przewidzieć _– rozkłada ręce Apoloniusz Tajner, prezes PZN. – _Kamil najpierw musi przejść zabieg, a potem zobaczymy. Turniej Czterech Skoczni? Jego udział w nim jest zagrożony.

Wszystko dlatego że zachowawcze leczenie przez ostatnich dziesięć dni nie dało rezultatów.

Trzeba operacyjnie usunąć zmianę chrzęstno-kostną, która drażni staw skokowy. To była trudna decyzja, ale w __tym momencie nie ma innego wyjścia – wyjaśniał wczoraj lekarz polskich skoczków dr Aleksander Winiarski w rozmowie z PAP.

Jeszcze wczoraj przed południem łudzono się, że Stoch już w ten weekend będzie mógł wystartować w PŚ w Lillehammer. Po porannych badaniach dostał zgodę na wzięcie udziału w treningu w Zakopanem. Lekarz kadry podkreślał wprawdzie, że staw skokowy nie jest jeszcze w pełni wygojony, ale zapalił zielone światło. Kamil przyjechał więc pod Wielką Krokiew, ale jego trening nie potrwał długo. Dwukrotny mistrz olimpijski nie zdążył nawet przypiąć nart.

Podczas rozgrzewki coś „strzeliło”. Jest minimalna ruchomość w stawie, kostka boli i jest spuchnięta, ale bardziej niż kostka boli w __tej chwili serce – opowiadał pod skocznią smutny Stoch. Chwilę później był już z powrotem w drodze do nowotarskiego szpitala i dra Winiarskiego. I już tam został na noc, dziś czeka go operacja.

– _Kamil jakoś się trzyma, choć na __pewno jest podłamany _– mówi Tajner.

Ale trudno, siła wyższa. Nie ma w tym niczyjej winy. Czy zabiegu nie należało wykonać wcześniej? Nie, dużo o tym rozmawialiśmy i __wszystko zostało przeprowadzone bez zarzutu. Najpierw trzeba było próbować leczyć to bez żadnej ingerencji – podkreśla szef PZN.

Na zawody PŚ do Lillehammer poleci pięciu zawodników: Piotr Żyła, Jan Ziobro, Dawid Kubacki, Klemens Murańka i Aleksander Zniszczoł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski