Szkoła katolicka zajmie miejsce gimnazjum?

Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty zadecydowała, że Zespół Szkół Mechanicznych nr 4 zostanie w swej dotychczasowej siedzibie przy ul. Podbrzezie na Kazimierzu. To wbrew woli miejskich radnych, którzy opowiedzieli się za przeniesieniem tej szkoły do budynku po likwidowanym gimnazjum przy ul. Kazimierza Odnowiciela na Prądniku Czerwonym.

- Decyzja kurator jest niezgodna z uchwałą Rady Miasta, z uchwałą Rady Dzielnicy III, wolą dyrektorów szkół podstawowych na terenie Prądnika Czerwonego. To także wbrew mieszkańcom: pod petycją za przenosinami podpisało się 2500 osób - wylicza Łukasz Wantuch, radny miasta i Prądnika Czerwonego.

Barbara Nowak tłumaczy, że jej decyzja nie powinna nikogo zaskakiwać. - Od początku byłam zdania, że w budynku po gimnazjum przy ul. Kazimierza Odnowiciela powinna powstać szkoła podstawowa. Analizy demograficzne wskazują, że jest tam potrzebna - mówi Barbara Nowak.

Nie zgadzają się z tym radni. Dominik Jaśkowiec, wiceprzewodniczący Rady Miasta i radny Prądnika Czerwonego podkreśla, że na terenie dzielnicy jest już 12 szkół podstawowych, kolejna ma powstać na osiedlu Gotyk. - Przy ul. Kazimierza Odnowiciela przydałaby się bardziej szkoła średnia, technikum, a w przyszłości także liceum - uważa Jaśkowiec (PO)

Nieoficjalnie wiadomo, że rani PiS chcą wprowadzić do budynku po gimnazjum przy ul. Kazimierza Odnowiciela katolickie gimnazjum oazowe, które przekształci się w podstawówkę. Ta szkoła działa obecnie w SP nr 2 na Prądniku Czerwonym, ale szuka nowej siedziby. Decyzja kurator ułatwi jej przenosiny kilka ulic dalej - na ul Kazimierza Odnowiciela.

Radni PO i prezydenccy mają jednak wątpliwości, czy budynek gminny, w który zainwestowano 3 mln zł, powinien służyć teraz płatnej szkole.