MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szkieletor z pozwoleniem na budowę, ale na radość jeszcze za wcześnie

Anna Agaciak
Tak zgodnie z koncepcją DDJM ma wyglądać Treimorfa
Tak zgodnie z koncepcją DDJM ma wyglądać Treimorfa WIZUALIZACJA DDJM
Inwestycje. Wojewoda małopolski oddalił skargi sąsiadów inwestycji, którzy twierdzili, że wieżowiec przy rondzie Mogilskim zasłoni im słońce.

Teoretycznie można już rozpoczynać pierwszy etap budowy Centrum Kongresowego Nauki i Techniki o nazwie Treimorfa.

Wojewoda małopolski utrzymał bowiem w mocy pozwolenie dla tej inwestycji. Inwestor nie wbije jednak łopaty, dopóki nie pokona ostatniej przyszkody czyli kar naliczanych przez Urząd Miasta Krakowa za... nierozpoczynanie budowy. Uzbierało się już 190 mln zł!

Przedstawiciele firmy GD&K Group, będącej współwłaścicielem obiektu, nie poddają się jednak i zamierzają wkrótce rozpocząć pracę nad projektem przetargowym. To dokument, kóry pozwoli dokładnie oszacować koszt inwestycji. Gdy będzie on gotowy, pod koniec przyszłego roku, zostanie wyłoniony generalny wykonawca.

– Zakładając optymistycznie, prace budowlane przy ul. Lubomirskiego powinny ruszyć na przełomie 2015 i 2016 roku – mówi Jakub Wazowicz, rzecznik prasowy GD&K. – Ukończona wieża powinna pojawić się w panoramie miasta w 2018 roku.

W międzyczasie inwestor będzie przygotowywał się do II etapu przedsięwzięcia: budowy czterech budynków sąsiadujących z Treimorfą i placu między nimi. Niewykluczone, że zaczną one rosnąć już w czasie zabudowy szkieletora.

Pechowa inwestycja

Choć szkieletor od 40 lat szpeci przestrzeń miasta, wciąż pojawiają się nowe problemy uniemożliwiające jego dokończenie. Obecny właściciel od dnia zakupu w 2005 roku nie może ropocząć inwestycji. Pierwsze kłopoty pojawiły się, gdy ujawnił, że chce nieznacznie podwyższyć wieżowiec. Zaprotestowali historycy i urbaniści.

Gdy w końcu wydali zgodę na 102,5 m (o 10 m więcej niż obecnie) zaczęli protestować ekolodzy, którzy zaskarżyli wydaną przez miasto decyzję o warunkach zabudowy. Twierdzili oni, że tak wysoki budynek jest przeszkodą dla ptaków.

Wojewódzki Sąd Administracyjny, który rozstrzygał sprawę, nie ujął się wprawdzie za ptakami, ale uznał, że podwyższony wieżowiec nie spełnia zasady dobrego sąsiedztwa.

Lata mijały, więc radni miejscy rok temu uchwalili dla nieruchomości plan miejscowy, dopuszczający budowę 102,5 m obiektu. Miało to przyspieszyć rozpoczęcie inwestycji. Niewiele pomogło.

W czerwcu tego roku, prezydent Krakowa wydał wreszcie pozwolenie na budowę dla Treimorfy. Gdy wydawało się, że inwestycji nic już nie przeszkodzi, zaprotestowało dwóch sąsiadów. Wojewoda właśnie odrzucił ich skargi. Pozwolenie na budowę jest wreszcie prawomocne. Ale na tym nie koniec... Na przeszkodzie inwestycji mogą teraz stanąć kary za nierozpoczynanie budowy w terminie.

Inwestor kupił wieżowiec w 2005 r. od firmy Węglozbyt – wraz ze zobowiązaniem wobec gminy, jakim był termin zakończenia budowy. Kłopot w tym, że w chwili zawarcia transakcji do upływu tego terminu brakowało zaledwie trzech miesięcy.

Pierwsza kara wyniosła 2,9 mln zł (10 proc. wartości nieruchomości)i z każdym rokiem jest zwiększana o 10 proc. Niebawem może osiągnąć 190 mln zł!

– To astronomiczna kwota – mówi Wazowicz. – Oczywiście liczymy, że dojdziemy do porozumienia z Miastem w sprawie kar. My nie poczuwamy się do winy. Robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby z inwestycją ruszyć. Ciągle jednak pojawiały się nowe przeszkody – przypomina rzecznik GD&K. – Aby nie powiększać naliczanych kar, chcemy budowę rozpocząć – dodaje.

Przedstawiciele krakowskiego magistratu niechętnie poruszają temat kar naliczanych dla GD&K.

Filip Szatanik, zastępca dyrektora Wydziału Informacji Urzędu Miasta Krakowa wyjaśnia, że magistrat zrobił wszystko, aby inwestorowi pomóc.

– Niestety, do naliczania kar obliguje urząd ustawa o gospodarce nieruchomościami – mówi. Nie przewiduje ona prowadzenia negocjacji. Sprawę kar rozstrzygną więc sądy administracyjne. Postępowania są w toku.

Teraz Treimorfa

Autorem koncepcji architektonicznej planowanego przy ul. Lubomirskiego kompleksu o nazwie Treimorfa jest DDJM Biuro Architektoniczne. Szkieletor stanie się najwyższym w Krakowie biurowcem. Na najwyższych piętrach zaplanowano restaurację z panoramą na miasto i Tatry.

W głównej wieży i w czterech niższych dziewięciopiętrowych budynkach kompleksu znajdą się także hotele i liczne apartamenty.

Najważniejszą częścią kompleksu Treimorfa będzie Piazza, czyli bulwar pomiędzy budynkami, biegnący w kierunku ronda Mogilskiego przypominający plac przy Rockefeller Center w Nowym Yorku.

HISTORIA SZKIELETORA

1975 r. – w Krakowie rozpoczęto budowę wieżowca Naczelnej Organizacji Technicznej

LUTY 1979 – budowa zostaje przerwana z powodu braku pieniędzy

1984 – pojawiają się plany zagospodarowania NOT na mieszkania pracowników kombinatu w Nowej Hucie

POCZĄTEK LAT 90. – jedna z sieci hotelowych jest gotowa dokończyć szkieletora. Z powodu problemów z gruntem – rezygnuje

POŁOWA LAT 90. – wieżowiec i działka zostają zakupione przez biznesmena Roberta Hamerlika

2000 – w ramach spłaty zadłużenia Hamerlik przekazuje NOT Węglozbytowi

JESIEŃ 2004 – Węglozbyt chce sprzedać obiekt. Cena gruntu: 16 milionów złotych. W przetargu zwycięża firma Medinbrand Limited. Powstaje projekt „nowego NOT-u” – dwie wieże różnej wysokości

6 CZERWCA 2005 – konserwator zabytków negatywnie opiniuje pomysł dwóch wież. Inwestor rezygnuje

2005 – Węglozbyt ogłasza kolejne przetargi na sprzedaż działki ze szkieletorem

18 PAŹDZIERNIKA 2005
– GD&K podpisało umowę z Węglozbytem

15 CZERWCA 2010 – przedstawienie koncepcji kompleksu Treimorfa.

PAŹDZIERNIK 2014 pozwolenie na budowę, po decyzji wojewody, jest prawomocne.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski