Policja szuka teraz dwóch dalszych członków załogi, którzy zostali wysłani do ośrodków migracyjnych we Florencji i Mediolanie.
Źródło: x-news/CNN Newsource
Śledczy uważają, że członkowie załogi zeszli do ładowni, gdzie znajdowali się pasażerowie i powiedzieli im, że statek został opuszczony. Historia ta została potwierdzona przez wielu imigrantów. Wysłano sygnał SOS, który następnie odebrały włoskie władze morskie.
– Jeśli nasi ludzie nie podjęli żadnego działania, by przejąć kontrolę nad statkiem, mamy do czynienia z klęską jeszcze większą niż ta, która miała miejsce na statku Norman Atlantic – powiedział kapitan Attilio Maria Daconto.
Śledczym udało się zidentyfikować członków załogi dzięki świadkom, a także dzięki zdjęciu typu „selfie”, które przedstawiało pokład.
Blue Sky M z 970 osobami na pokładzie został porzucony i przestawiony na autopilota przez załogę – prawdopodobnie handlarzy ludźmi.
Statek znalazła włoska straż przybrzeżna, a następnie eskortowała go do Gallipoli. Na pokładzie znajdowali się migranci, głównie Syryjczycy oraz Kurdowie. Zostali oni zakwaterowani na kilka dni w miejscowych szkołach. Kilkadziesiąt osób trafiło do szpitala z objawami hipotermii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?