MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Świstak

Grzegorz Tabasz
Jest największym sybarytą spośród naszych zwierzaków. Zapobiegliwy. Zaradny. Wygodny. To świstak. Choć mieszka wysoko w górach, nie wie, co to prawdziwa zima i śnieg.

Już pod koniec września z rzadka opuszcza podziemny labirynt nor. Bo i po co. Trawy i zioła na halach utraciły smak. Zresztą ucztował przez całe lato i jest już otłuszczony do granic możliwości. Prawie połowa wagi ciała to sadło. Największe grubasy ważą nawet osiem kilogramów. Kiedy nadejdą pierwsze przymrozki, żadna siła nie wyciągnie świstaka z przytulnej nory.

Głęboko pod ziemią w wysłanej trawami i mchem komorze cała rodzina zapada w sen. Temperatura ciała spadnie do czterech stopni. Serce uderzy parę razy na minutę, a pojedynczy oddech przytrafi się co kilkanaście minut. Raz w miesiącu lekko rozbudzony poczłapie do ustronnego korytarza pełniącego funkcję toalety.

Za siedem miesięcy, gdzieś pod koniec kwietnia, obudzi je milutkie ciepło nagrzanych hal i zapach świeżych ziół. Wychudzone świstaki wypełzną na pierwszy posiłek. Czyż to nie znakomity sposób na zimę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski