Koszt weterynaryjnego badania nie jest powalający, ale prawie nikomu nie chce się bawić w formalności - zgłoszenia, zawiadomienia, czekanie na wynik badania.
Wolą zaryzykować, bo przecież są pewni, że zwierzę, które hodowali jest zdrowe. Tyle, że ta pewność oparta jest na subiektywnej ocenie, wrażeniu, a nie badaniu. Wiadomo, że na święta nie ma to jak wiejska kiełbasa i inne pyszności. Kupują je więc ludzie od sąsiadów, w zaprzyjaźnionych wiejskich sklepikach i na targowiskach.
Czasy, w których nie we własnych, lecz przewidzianych na sprzedaż kiełbasach i salcesonach, znaleźć można było mniej lub bardziej obrzydliwe różności, już minęły, bo konkurencja jest zbyt duża. Nie znaczy to jednak, że nawet najsmaczniejsze mięsa i wędliny kupowane z „domowych” źródeł są bezpieczne. To tyle przedświątecznego straszenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?