Mimo sędziwego wieku jubilat cieszy się dobrym zdrowiem. Jest w pełni samodzielny, a do czytania nie potrzebuje nawet okularów. - Miałem w życiu wiele szczęścia - przyznaje, wspominając m.in. trzykrotne udane ucieczki z transportów, którymi w czasie wojny miał jechać na roboty do Rzeszy.
Autor: Aleksander Gąciarz
Z okazji setnych urodzin jubilata odwiedzili wczoraj syn i córka z rodzinami, burmistrz Nowego Brzeska Jan Chojka, przedstawiciele KRUS. Życzenia kolejnych lat złożyli również przyjaciele z gruszowskiego ŚDS.
Więcej o długim życiu Stanisława Szczęsnego napiszemy w sobotę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?