Strefa rekreacji na Ogrodowej poprzez strefę... dyskusji [WIDEO]

Seniorzy z gminy Krzeszowice zebrali się na Rynku, żeby debatować z władzami samorządowymi na temat rekreacji dla starszych mieszkańców miasta. Do zagospodarowania jest teren przy ulicy Ogrodowej w Krzeszowicach. Pomysłów jest wiele. Od siłowni zewnętrznej, tężni, ścieżek zapachowych z ciekawymi roślinami po muszlę koncertową, a nawet basen.

Jednak nim doszło do debaty, w Krzeszowicach rozgorzała dyskusja na forach internetowych. Tam wypowiadali się głównie ludzie młodzi, których zaskoczyła informacja, że o miejscu rekreacyjnym mają rozmawiać seniorzy. Postanowili upomnieć się także o rekreację dla młodego pokolenia.

- Czy na ul. Ogrodowej ma być tylko strefa dla seniorów? Dlaczego tak dzieli się społeczeństwo? - dociekali młodzi krzeszowiczanie. Jedni dyskutowali na serio, inni pytali o basen, ale raczej prześmiewczo.

Podczas debaty w pierwszej kolejności głos zabrali seniorzy. Większość z nich wskazywała, że liczy na zorganizowanie siłowni zewnętrznej. - To zasadne, żeby wzdłuż Krzeszówki zamontować takie urządzenia do ćwiczeń, nie tylko dla seniorów, ale dla całej społeczności Takie siłownie są już np. w Zalasiu i Filipowicach - potwierdzał burmistrz.

- Warto pomyśleć także o piramidzie solnej, miejscu m.in. do inhalacji - zwracał uwagę Stanisław Smereka, jeden z dyskutujących mieszkańców. Ten pomysł też zyskał aprobatę, bo rodzaj tężni mógłby nawiązywać do tradycji uzdrowiskowych Krzeszowic.

Marta Sobczyk, przewodnicząca Rady Seniorów w Krzeszowicach wspominała o miejscach do odpoczynku - ławeczkach wśród tych urządzeń do ćwiczeń, ale prosiła, żeby nie zapomnieć przy tej inwestycji o ulokowaniu w pobliżu toalety. Seniorzy chcieliby także na tym rekreacyjnym terenie stolik do gry w szachy, miejsce do gry w bule (petankę) lub mini golfa.

Padły także propozycje by na wzór Muszyny zrobi ogród sensoryczny. - Myśleliśmy o tym, żeby zrobić ścieżki spacerowe i ławeczki, a klomby i zieleńce obsadzić intensywnie pachnącymi roślinami ziołami, bylinami - mówi burmistrz Wacław Gregorczyk. Dodaje, że był również pomysł utworzenia na tym terenie sceny plenerowej, czegoś w rodzaju muszli koncertowej. - Na razie zrezygnowaliśmy z tego, bo podobny pomysł mają Potoccy, chcą przy zagospodarowaniu parku zrobić taką scenę. Nie chcemy robić konkurencyjnych projektów, ale współpracować, zwła-0szcza, że w parku Potockich jest więcej miejsca na takie przedsięwzięcie.

Gdy wypowiedzieli się seniorzy burmistrz oddał głos młodzieży, ale przypomniał, że oni mają miejsca rekreacji. - Są place zabaw, skate park, boiska, a wkrótce zaczynamy budować kolejne boisko ze sztuczna nawierzchnia przy szkole na ul. Długiej - zaznaczył szef gminy.

W imieniu młodych krzeszowiczan głos zabrał Kamil Kło-sowski. - Miejsc dla młodzieży jest mało. A nawierzchnia na skate parku jest zła - wyliczał i dopytywał, kiedy będzie basen, obiecywany mieszkańcom wiele razy.

Burmistrz zaznaczył, że działka przy ul. Ogrodowej nie nadaje się na zabudowę stałą. - Co do zagospodarowania działki są tam obostrzenia konserwatorskie. Poza tym są to tylko 33 ary, w kształcie trójkąta, ograniczone z jednej strony rzeką, a z kolejnych dwóch drogami w tym krajową. Na lokalizacje basenu mamy dwa inne miejsca, o których możemy rozmawiać, ale po 2020 roku. Wcześniej musimy wybudować strefę gospodarczą w Miękini -zaznacza burmistrz.