Dzisiaj mecz z Górnikiem, w środę z Arką w Gdyni. Nie oszukujmy się – każdy punkt zdobyty przez Puszczę w konfrontacjach z kandydatami do ekstraklasy będzie sukcesem i swego rodzaju bonusem. Przed tymi spotkaniami niepołomiczanie muszą jednak odpowiedzieć sobie na pytanie: czy warto się wykrwawić? Bo to przecież mecz z Energetykiem Rybnik, za tydzień, bezwzględnie muszą wygrać, by kosztem tej drużyny zwiększyć swe szanse na utrzymanie w I lidze.
– Na pewno ten tok myślenia już od kilku tygodni jest nam bliski. Wiadomo, że o naszym losie zadecydują przede wszystkim spotkania z Energetykiem i Kolejarzem Stróże, na zakończenie sezonu _– mówi trener Puszczy Dariusz Wójtowicz. – _Ale dla nas teraz każdy mecz będzie meczem o „mistrzostwo świata” w spotkaniach z możnymi I ligi też musimy szukać punktów.
Sprawa zasadnicza: czy w każdym z trzech najbliższych meczów trener zamierza wystawić najsilniejszy skład?
– Zacznę od tego, że Paweł Moskwik ma naciągnięty przywodziciel, co wyklucza go z gry. Z kolei Wallace Benevente podkręcił staw skokowy i jego występ też raczej nie wchodzi w __grę – raportuje szkoleniowiec. – Odpowiadając na pytanie: z Górnikiem gramy u siebie. Wydaje mi się, że szansy na korzystny wynik – patrząc na dwa najbliższe mecze – możemy upatrywać raczej teraz. Musimy wystawić najsilniejszy skład. Po potyczce z Górnikiem pomyślimy nad dalszą strategią.
Kogo by Wójtowicz dziś nie wystawił – „na papierze” Górnik będzie miał skład dużo mocniejszy. W ekipie z Łęcznej występują piłkarze ograni w ekstraklasie (Paweł Sasin, Patrik Mraz, Sebastian Szałachowski), a nawet tacy, którzy przebiegli przez szatnię reprezentacji Polski (Grzegorz Bonin, Tomasz Nowak). Prowadzi ich Jurij Szatałow, były trener Cracovii.
Górnik jest wiceliderem I ligi, Puszcza ma punkt przewagi nad strefą spadkową. Jesienią w Łęcznej przegrała 0:2.
Dzisiejszy mecz ma się rozpocząć o godz. 17. Pytanie – czy pozwoli na to pogoda i sędzia. Na niepołomickim boisku deszcz stworzył bowiem kilka dużych kałuż. – Wystarczy parę godzin, by ziemia wchonęła wodę. Ale jest warunek: musi przestać padać – mówi Dariusz Wójtowicz.
Stomil – Sandecja, Termalica Bruk-Bet – Okocimski, Kolejarz – Arka, Bełchatów – Wisła , Tychy – Flota, Olimpia – Katowice, Chojniczanka – Miedź, Dolcan – Energetyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?