Stoki wzgórza wawelskiego wciąż czekają na solidne uporządkowanie [WIDEO]

- Jezdnia jest naprawiana, tak by usunąć nieckę, w której gromadziła się woda i mogła podmywać stok. Odtąd jej spadek będzie jednostajny - mówi Michał Pyclik z Zarządu infrastruktury Komunalnej i Transportu. Informuje też, że prace ZIKiT-u przy samym stoku uszkodzonym podczas ulewy są zakończone. Zboczem muszą się jeszcze zająć specjaliści od zieleni.

Autor: Małgorzata Mrowiec

To prace interwencyjne, tymczasem stoki wzgórza od dawna wołają o kompleksowy remont. Zostały urządzone w latach 70. i od tamtego czasu nie zadbano o nie na nowo. ZIKiT ma ogólną koncepcję rewaloryzacji otoczenia Wawelu, z 2007 r., która powstała w uzgodnieniu z dyrekcją wawelskiego zamku. W tym roku na zboczach wzgórza pracowali archeolodzy - w ramach I etapu rewaloryzacji. Czy jest planowany kolejny etap?

- Chcielibyśmy w latach 2016-17 wykonać projekty i po 2017 r. realizować prace - o ile będzie decyzja, że ma się tym zajmować ZIKiT - odpowiada Michał Pyclik. Przekazuje, że ZIKiT zgłaszał to zadanie do przyszłorocznego budżetu miasta. W jego projekcie jednak się nie znalazło.

- O dalszych planach będziemy mogli mówić, gdy poznamy budżet - kwituje Pyclik. Głosowanie nad budżetem - już na dzisiejszej sesji.

Dokumentacja przekazana przez archeologów zostanie przeanalizowana. Istniejąca koncepcja oraz wyniki badań posłużą przyszłym projektantom rewaloryzacji.

Na prace projektowe, jak szacuje ZIKiT, potrzeba do pół miliona złotych. Z kolei już samo porządkowanie otoczenia Wawelu - zależnie od tego, czy objęłoby tylko zbocza, czy również przyległe ulice (które przeszłyby modernizację, zyskały nawierzchnię o odpowiednim dla tego miejsca standardzie) - kosztowałoby od 3 do 14 mln zł.